Hahahaha ten paszczur seksowny? xD Nie wyruchałbym jej nawet gdyby mi dopłacili

Zgadzam się z tobą w stu procentach jest po prostu cudowna, fajnie by z nią było. Sonny,wątpię żeby Lindsay Ciebie zechciała, no ale gadać to sobie możesz. W twardej sztuce, na łódce, myślałem że się sp...... w spodnie, jak dawała dotknąć no ale to tylko marzenia........

hehe dokładnie :D Lindsay jest najseksowniejszą kobietą w Hollywood. A do tego ma taką oryginalną urodę :D

Gdyby wiedziała kim jestem to by mnie chciała.

Wróciłem;-))


HeHe...Sonny mój stary "wrogu";-) dobry((a co najważniejsze prawdziwy & szczery)) text!;-))


Ta cała Lilo to musiałaby casting przejść, ażeby nam obciągnąć lancę, a i tak zapewne z takim ryjem: http://www.mugshots.com/IMAGES/PPMugshot__lindsay-lohan-mug-shot-01.jpg nie dałaby ona rady!;-)))


Btw: Jordan - Synu kim jesteś, że masz tak wysokie mniemanie o sobie, co?;-)


Do Siego Roku!;-))

Aha...i jeszcze jedno!!! Byłbym zapomniał;-)))

@Tom - oryginalną urodę to posiada ta pani: http://www.filmweb.pl/Gina+Gershon,filmografia,Person,id=3566 - kocham tę kobietę! Ona mnie zresztą też!;-)))


A takie Lohan, Spears, Hilton, Knightley, Doda to baby z magla. Zero piękna, urody, klasy, manier, wdzięku, subtelności, kobiecośi, jakiegokolwiek talentu, polotu, Błysk w oku;-)))

Pójdziemy jutro na dyskotekę to znajdę Wam 10 takich jak Lindsay. A jak będziemy wracać z "baletów" to co 3 metry będą stały Spears, Paris, Keira i Rabczewska dorota ;-)))


NARA!!!

Fiołas, z czym ty wyjeżdżasz z jakimś fake [z ang. fotomontaż, podróbka], owszem może i ma trochę piegów, jak się popatrzy z bliska, a nie takie coś jak na tym twoim zdjęciu....żeby wszyscy wyglądali tak cudownie jak ona, to świat byłby piękniejszy, a ta twoja gina, to jakaś taka jakby nie dorobiona, czy co i jeszcze jaka stara, początki lat 60....... nie dziwię się, że cię kocha.

Fiołas, na temat gustów się nie dyskutuje, tobie się podoba Gina, a mi Lindsay, ale wkurwia, mnie że piszecie takie głupoty i robicie z niej taką okropną kobietę, która nadaje się tylko do ćpania i picia, a to nie jest prawda. Jedno pytanie, jak wytłumaczysz, że wybrali ją na w tym roku w maximie. Odpowiedz mi na to pytanie bardzo cię proszę, obciągnęła wszystkim z zarządu czy jest kochanką prezesa, wytłumacz mi to.

HaHaHaHa...podpuściłem Cię z tymi gustami! No niezle, niezle dałeś się podejść;-)) Wiedziałem, że napiszesz - iż "na temat gustów...ble..ble...ble";-)) Zawsze jak komuś brak ripost & vs-argumentów to tak piszę.....Zawsze;-)) Stary, oklepany text z tymi "gustami", więc wez teraz trzy głębokie odechy, zrelaxuj się, po czym wytęrz troszkę swoje mózgowie i zapodaj mi tak konkretne operandy, które przekonaą mnie do, Lindsay;-))) Dasz radę? Wierzę w Ciebie, gringo!;-))


Btw: Sformułuj inaczej to pytanie z "Maximiem", bo jakoś tak chaotycznie to napisałeś, że przez chwilę pomyślałem, iż Analfabeta z Ciebie((bez urazy)) ;-))



W weekendy mam Net bez limitow, więc czekam...;-) Pozdro;-)

W 2007 roku została uznana
za najseksowniejszą kobietę świata przez magazyn Maxim. O to mi chodzi. Wytłumacz to......Napisałem, tak o tych gustach, bo co mam ci na siłę wkładać moje zdanie o niej do twojej głowy? Jak chcesz, chciałem się bez tego obejść.

Oto moje argumenty:
- Wybór Maxima w 2007 roku
- Świetnie się prezentuje
- Ekstra wygląda w stroju kompielowym
- Współpracuje ze wspaniałymi i znanymi ludźmi
- Gra w fajnych młodzieżowych filmach

Wytłumacz to z tym maximem.......

A co do neta, to ja mam bez limitów ciągle.......

Witam!


Te wszystkie uroczystości, obrzędy, akademię, wybory miss itp. - to jeden wielki Szajs!!! Np: Oscara nie ma dostali nigdy tak wielcy reżyserzy którzy na zawsze "złotymi zgłoskami" zapisali się w historii kinematografii jak: Kubrick, Hitchcock, Orson Welles - a nagrodę tę ma ścierwo jakim jest Eminem! Tak samo jest z wyborami Viva Miss Najpiękniejsi, Maxim, Playboy itd. Tytuły "NAJPIĘKNIEJSZYCH" mają Cichopek, Brodzik, Żmijewski, Lis, Clooney, Timberlake, Britany Murphy, Lucy Liu, Karmen Electra, Śp.Anna-Nicole Smith, Jessie Alba, Ania KurWikova, Laura Prepon, Krysia Aguilera, Hilary Duff, L.Lohan i cała reszta tej bandy naganiaczy! Odnośnie wyborów MAXIMA to zgadzam sie tylko co do takich kobiet z KLASĄ, wdziękięm i nietuzinkową urodą jak: Halle Berry, Jennifer Love Hewitt, Ewa Longoria, Shania Twain i MonikA Bellucci! A pozostali to tak jakby Ciebie i mnie wybrali za najpiękniejszych,najsexowniejszych ludzi całego-naszego globu;-) W sumie to fajnie by było, co?;-) Mielibysmy swoją stronkę na FilmWebie, fanki......ehh;-)))



A oto moje kontrargumenty:
1.Wybór Maxima nic nie znaczy!
2.Jest brzydka jak noc((czytaj posty powyżej, łącznie z tym))
3.Patrz punkt drugi;-)
4.Byc może. W końcu w szpitalach psychiatrycznych, czy na odwykach muszą pracowac kompetentni lekarze, a nie jacyś z pierwszej-lepszej łapanki! A Jared Leto, Meg Fox, Mat Dilon to nie są aktorzy. Owszem znami Tak, ale nie znaczy, że dobrzy!;-)
5.Jej filmy nadają się ino na jedno - na mydło. Są to produkcję o idiotach i dla idiotów((bez urazy)). Nie wiem co za dystrybutor to w ogóle roprowadza. Może "Zebra";-))


Btw: Jeżeli możesz coś dla mnie zrobic, to proszę Cię...nie oglądaj już tej kurewki, bo obraża Twój intelekt-))



Udanego Sylwka...

Fiołas Tak mi cię żal, że szkoda gadać. Powiedz twardzielu i znawco kobiet skąd wziąłeś te wspaniałe zdjęcie, na którym lindsay wygląda naturalnie bez makijażu?

O mój nieistniejący Boże!!!;-))


Typowy bełkotny lament dzieciaka, któremu brak konkretnych ripost i argumentów! Leżysz synuchna na "deskach" i w akcie rozpaczy zaczynasz kurczowo chwytać się lin - mówiąc przy tym, iż jest Ci mnie "żal"((ładnie to ujołeś ;-) )) Nie rób tak stary, bo tylko się kompromitujesz w ten sposób!!!;-))


A teraz posłuchaj mnie uważnie agencie OO7(!) - "expercie", "specu", tudzież "koneserze" i "znaFFco" KOBIET:!!;-))

Po pierwsze: FORUM służy do WYRAŻANIA OPINII WSZELAKIEGO TYPU, a nie do zachwalania wszystkiego co się wiąże z danym zagadnieniem((w tym przypadku "aktorką")), jeśli tego nie rozumiesz to obawiam się, że niestety nie dorosłeś do wypowiadania się tutaj!

Po drugie: Wg. mnie Lindsay to dno-dna i 2 metry mułu!;-))

Po trzecie mam prawo skrytykować wszystko co mi się nie podoba (patrz: punkt pierwszy), a niestety((a moze i stety)) Lohan jest słabiutka((a na dodatek BRZYDKA)) i kręci tylko i wyłącznie same gnioty! O!!!


Prawda w oczy kole, co nie? Miej chociaż chłopaku troszeczkę honoru i godnośi do tego, ażeby przyznać się do tego, iż LILO zbrzydła Ci kompletnie po tym jak ujrzałeś jej "prawdziwe oblicze"?!?!;-)))))))



Btw: Garniak wyprasowany? Ogolony? Jajka umyte? No to na co Ty czekasz, chłopie? Ruszaj na podbój Sylwestrowych parkietów!;-))






Udanej Zabawy...

Ale ty jesteś po****** piszesz jakbyś napił się bimbru na wiejskiej zabawie. To ty jesteś do niczego, te twoje argumenty są tak debilne i banalne, że szkoda gadać, na czym ty się opierasz chłoptasiu, bo nie na faktach, tylko na twoim guście i nie pisz że ja się nie znam bo z jakiej paki sądzisz że ty się znasz kim ty niby jesteś. Boisz się ciągle odpowiedzieć na moje pytanie skąd masz tego fake, sam robiłeś, czy znalazłeś na stronach dla dzieci z porażeniem mózgowym, no gadaj Fiołas.

Dziękuję za komplement! To miłe z twej strony;-) ((puszczam oko jakby ktoś nie sqmał ironii ;-) ))



A teraz już całkiem serio, proszę bez łaciny podwórkowej, bo to nie targ, wieśniaku tylko publiczne forum. Po prostu zmień TON(!) jak do mnie rozmawiasz;-), albo zamilknij na wieki, wtedy zostaniesz uznany tylko za ordynarnego chama, a jak się tak brzydko odzywasz to dodatkowo wychodzisz na infantylnego szczyla, z poważną ociężałością umysłową i wodogłowiem! A po co ci to?!?!? No po co?!?!?;-)))

Więc jak widzisz masz dwie opcję do wyboru: Albo deliberujesz ze mną jak na normalnego, cywilizowanego człeka przystało, albo zapadasz się pod ziemię i już tam zostajesz na zawzze, do końca!!! Którą wybierasz??;-)))))



Możesz się odmeldować!!!

Dobra, ty możesz obrażać ludzi ja nie mogę, ok nie ma sprawy, przepraszam że poczułeś się urażony, ale nie myślałem że tacy jak ty się obrażają, a teraz do rzeczy, odpowiedz skąd masz to zdjęcie.

A przepraszam cię bardzo, ale czy ja z kogoś zadrwiłem, zakpiłem, ośmieszyłem, poniżyłem??? Chyba raszey nie, co??? Po prostu ujrzałem pewnej nocy, we śnie Jezusa i głoszę teraz pokój, oraz miłość;-)))
Absolutnie nie mam takich intencji, ażeby kogokolwiek znieważać i "ujeżdzać" - dlatego mam nadzieję, że i ty nie czujesz się przeze mnie pokrzywdzony za to, iż dzielnie wykonuję powierzoną mi przez Pana Stwórcę misję, czyli nawracanie, naprowadzanie porządnych obywateli((takich jak ty)) znów na odpowiednie tory?!?!;-))


Hrabio ja nie czuję się ani dotknięty, ani tym bardziej zraniony przez ciebie, więc nie musisz mnie przepraszać. Ja jedynie z dobrego serca....z wrodzonyni, szlachcicowsko-arystokratycznymi manierami starałem się ci ino wytłumaczyć, że to tak nie wypada bluźnić na forach;-) Tak to godają tylko chłopy ze wsi i to takie mało rozgarnięte, bez podstawówki!;-)) Ale ty jesteś dobrym uczniem, szybko łapiesz i korygujesz swe błędy!;-))


Natomiast jeśli już pytasz o zdjęcie - to jest to długa historia. Jednak komu jak komu, ale tobie ją opowiem z przyjemnością;-)). Słuchasz mnie??? No to nadstawiaj ucha uważnie, bo dwa razy powtarzać się nie będę:
Otórz całkiem niedawno piastujący urząd ministra zdrowia niejaki prof.Zbigniew ReligIa zlecił mi jako młodemu adeptowi psychologii, zbadanie stanu podświadomości i psychiki gwiazd show-biznesu wywodzących się z różnorakich gett, rynsztoków, rodzin patologicznych itd! Jakiś dziwny traf chciał, że w grupie badanej akurat przez mnie znalazła się również dziewczyna nazwiskiem Lindsay Dee Lohan. Dostałem wszystkie jej dane personalne((tysiące stronic rozmaitych metryk, kartotek, rejestrów itp.)), po czym przystąpiłem do kuracji z tą niewinnie wyglądającą młodą damą! Niewiasta ta była od początku leczenia bardzo otwarta i szczera ze mną! Opowiadała mi o tym, iż w wieku kilkunastu lat była bardzo zakompleksioną, przez nikogo nie lubianą, nie mającą absolutnie żadnych koleżanek żelazną dziewicą! No i to oto dziewczę pewnego dnia powiedziało sobie: "DOŚĆ((ang. enough)) tego, znajdę chłopaka i wmówię sobie, że jestem ładna, przebojowa, inteligentna, pewna siebia, mam talent i charyzmę.....wmówię sobie to do tego stopnia, że będę w to wierzyła choćby nie wiem co się działo".
Po tym co od niej usłyszałem zacząłem coraz dotkliwiej szperać w aktach którego posiadałem na jej temat! No i stało się.....znalazłem właśnie te-tam-to zdjęcie! Po dokładnych oglądnięciu tej fotki, nie mogłem się powstrzymać od tego, ażeby zobaczyć kim byli jej rodzice! No i stało się coś czego mogłem się spodziewać - znalazłem fotografie jej matki! Oto ona: http://www.abc.net.au/westernvic/stories/Robyn_Moor_m1271895.jpg - teraz już wiemy po kim Lilo odziedziła swą "URODĘ";-)))



Zakładam stary, że jesteś równie przystojny jak i ja((wiem, wiiem "skromny text" ;-) )). Mniemam także, iż lubisz PIĘKNE kobiety, a nie takie psztety! Sam widzisz jak bardzo brzydkie i nieatrakcyjne, są obie panie L. Gdy te pindy wpadły przypadkiem na ciebie, na ulicy...to co byś zrobił?? Bo ja to wezwałbym Straż Miejską i Policję, ażeby takie nieschludne obdarciuchy się o mnie nie obcierały, bo to mi pobrudzi mój garniak od Armaniego, za 4 tysiące dolców! ;-))))



Btw: Dobrze się bawisz/łeś???;-)





Pozdro...

Fiołas, nie jestem idiotą Robyn Moor nie jest matką Lindsay, skompromitowałeś się zupełnie w moich oczach, myślałem że na prawdę znasz się na tym i dlatego tyle czasu z tobą gadałem, piszesz takie rzeczy że normalnie śmiać się chce, dostarczyłeś mi dawki śmiechu, nic poza tym. Pozdro Stary, wkręcaj innych ludzi, bo mnie ci się nie udało. Miłej zabawy.

Witam!


Powiadasz, że znam się "na tym" - czyli na czym.....hmm??? Rozwiń!!!;-))


Cieszy mnie niezmiernie to, że mym wysielczym, wysublimowanym poczuciem humoru mogłem cię wprowadzić w ten Nowy Rok;-))


Co do zdjęcia to masz rację! To nie matka L.L.! Kto jest jej prawdziwą matulą, tego nawet nie chcę wiedzieć. Fotografia Robyn Moore to był tylko i wyłącznie, taki sarkastyczny żart z mojej strony...i tyle!;-) To, że ty nie potrafisz odróżnić lekkiej jak powietrze ironii, od ciężkiej obrazy to nie mój problem. Nabierz troszeczkę dystansu do samego siegie, a będzie Tipes-Topes!;-))


Btw: Tylko mi nie mów, że tam kilka pięter wyżej na fotce, to nie jest Lohan!?!?!;-))




Również pozdrawiam, chylę czoła, całuję rączki i.....puszcam oko;-))

Podobno mówiłeś, ze znasz się na pięknych kobietach. Myślisz że ci uwierzę że zbierałeś jakieś informacje o lindsay? W zawodówkach takich informacji się nie wymaga. Napisz coś ciekawego. Już nie mogę się doczekać. Dziękuję za życzenia. Co się stało z twoim avatarem. Wstydziłeś się sam siebie?

Welcome...


Niezmiernie mnie bawią takie posty jak ten twój powyżej i przynoszą mi one niesamowicio dużo salw śmiechu;-)))))))

Ogólnie szkoda prądu i mego niezwykle cennego atramentu na ciebie, ALE......ci odpiszę!;-))


Znam się tylko i wyłącznie na tak wytrawnych DAMACH jak: Claudia Cardinale, Grace Kelly, Sophia Loren, Ingrid Bergman, Audrey Hepburn, Marilyn Monroe, Gina Lollobrigida, Vivien Leigh, Rita Hayworth, Brigitte Bardot, Greta Garbo, Marlene Dietrich, Monia Bellucci, Halle Berry - czyli na przedstawicielkach "płci pięknej", które są KWINTESENCJĄ KOBIECOŚCI!!!
Natomiast w przeciwieństwie do ciebie, to zupełnie nie jestem obeznany jeśli idzie o dzierlati typu: Lohan, Alba, Knightley, Fox, Doda, Frytka, Renata Beger, Joanny Senyszyn, Maria Kaczyńska, Hanna Śleszyńska itp...itd...etc!;-)))))))


Nie sądz innych po sobie, oki? To, iż ty "studiujesz" w zawodówce mnie nie interesi w ogóle, więc nie imputuj mi, że i ja się tam edukuję!! Zrozumiano?!?! Skąd wiesz, a może ja wyklądam behawioryzm, astronomię i krasomówstwo na Oxford University School?! No skąd wiesz...skąd, czy akurat tym się zawodowo nie zajmuję, a w czasie przerw z "doskoku" ci akurat odpisuję?!?! Jasnowidz z ciebie, czy co?!?!;-))) No przyznaj się!!! Krzychu Jackowski to ty?!?!;-)))


Skoro już pytasz o mój avatar - to muszę z przykrością stwierdzić, że jesteś mało spostrzegawczy i błyskotliwy, ponieważ ten avek widnieje przy moim nicku już od tamtego((zeszłego)) "ROKU";-), a ty mi dopiero teraz uwagę zwracasz!?!?!;-)))
Z poprzedniego, starego avatara((dziwna nazwa)) wyłaniał się nie jaki((nie byle jaki)) Bolo Yeung - fenomenalny kulturysta, mistrz wschodnich sztuk walki((uczeń samego Bruce'a Lee)), aktor świetnie kreujący tzw. "czarne charaktery", prywatnie człowiek o ciepłym sercu, wielki filantrop i altruista działający charytatywnie!
Sam teraz widzisz....to nie ja byłem na w/na avatarku, tylko jeden z moich idoli!;-))) HaHaHaHa((obrzydliwy, wstrętny śmiech))... no i jak teraz wyglądasz, co?!?!;-))) No nie wiem...nie wiem, i nawet nie chce wiedzieć((widzieć zresztą też))! Wiem jedynie jak będziesz wyglądał po reinkarnacji! Mianowicie: Twoja aparycja będzie taka, jak zwierzak który teraz właśnie gości się w moim avatarze!;-) Jak mawiał Fred do Gruchy(("Chłopaki nie płaczą")): "Kaczka to MAX co może z ciebie być";-) A z ciebie MAX to taki zapchlony, śmierdzący i wychudzony kocur ze śmietnika z wielkimi oczyma((patrz mój avi)) ;-))))))



Btw: Dbaj WaćPanie o interpunkcję, oraz ortografię - no i nie bądz, aż tak nadto ambitny!;-)))))







Bez Pozdrowień((nie miej o to, do mnie żalu - po prostu studenci czekają ;-) ))

Co dla mnie jest podłogą dla ciebie nigdy nie będzie nawet sufitem.

I co tu dajesz zdjęcia: pokaż mi kogoś kto dobrze wygląda na mug-shocie ? Pijany, zarzygany lub naćpany. Lindsay jest super w każdej pozycji.
Do tego dajesz laskę do porównania obrobioną w photoshopie a w rzeczywistości to pewnie wygląda jak Dupa Maryny po obstrukcji rozpryskowej.

.

"Co dla mnie jest podłogą dla ciebie nigdy nie będzie nawet sufitem" - skąd wziąłeś ten cytat, co?!?! Założe ci w sądzie sprawę o PLAGIAT, jeśli mi nie odpowiesz!!!;-))

lubię lohan, ale bez urazy, Daniel, Fiolas nieźle po tobie jezdzi, tyle, że ty próbujesz go wyzywać, a on bierze Cię na inteligencje. Śmiać mi się z ciebie chce, bo w ogóle nie masz argumentów. Koleś ma niezłą z ciebie zlewę i tyle. Wrzuć na luz, chłopie.
pozdrawiam.

Nie będę z tobą dyskutował na temat inteligencji, bo widać, że jej niestety nie masz. Niby czemu po mnie jeździ bo robi sobie jaja z tymi fake, to podważa jego inteligencje a nie moją. Weź idź się najlepiej schowaj dziewczyno.

Wnioskujesz, że nie mam inteligencji? a czemu tak sądzisz? rozpoznałeś to po jednej wypowiedzi? brawo, geniuszku!!!
Jeśli brak ci argumentów i słow, aby poprzeć swoją tezę, to od razu bierzesz się za wyzwiska i jakieś chore oszczerstwa. Pomyśl z pół godziny (może nawet i więcej) zanim coś napiszesz, bo robisz z siebie idiote.

Hello!;-)


Ageńcie jej Królewskiej mości Danielu007 & Sataniso Jordan666 - guzik mnie obchodzi wasza opinia, synki!!! Możecie sobie jedynie dalej chłopcy marzyć i dalej się masturbować przed monitorem na filmach z Lindsay....w końcu tyle wam tylko pozostało!!!;-))))))


Nie chcę mi się was dziecioki przekonywać, że żyjecie w ciężkich błędach i męczycie się tylko postępując w ten sposób!!! Ale czy wy durnie naprawdę myślicie sobie, że te wszystkie "gwiazdy" typu: L.L. Pam Anderson, Cameron Diaz, Daniel Radcliffe, LeoN DiCaprio, Wenflon-Winyl Miller;-), Dorota Rabczewska vel. Doda elektroda, Victoria Beckham, Jessica Simpson, Renee Zellweger...etc... - w realu, bez make-upp'u, są tak "piękne" i "sexowne" jak na na tych wszystkich fotosesjach do okładek kolorowych czasopism, czy na filmach??? Przecież one zaraz po przebudzeniu się i wstaniu z łóża wyglądają jak taki zwykły, szary, prosty, przeciętny człowieczek......a nawet i GORZEJ!!! A wiecie dlaczego??? Ano dlatego, że mają twarze poniszczone różnorodnymi specyfikami, których całe sztaby charakteryzatów i innych speców od vizerunku, używają do filmów/zdjęć!!! Tak samo jak i normalni ludzie, "gwiazdy" mają problemy z cerą, "maślanymi" oczyma, nadwagą, krzywym zgryzem, łupieżem, zezem, stritem;-), wadą wymowy(("seplenieniem ;-) )), dysleksją, niedoborem wapnia;-) itd...itp! No okey! Może i fajnie się prezentują po tych całych obróbkach i cyfrowym retuszu, wszystkich swoich NIEDOSKONAŁOŚCI, ale tak to można z KAŻDYM!!!;-))


Nie ineresi mnie zupełnie wygląd zewnętrzny tych wszystkich tzw. "Wielkich Tego Świata" - bo to((jak dla mnie przynajmniej)) jest w ogóle nie istotne. Liczy się ich TALENT! Wg. mogliby oni wszyscy razem po równo((jak jeden mąż)) ważyć 200 kilo, mieć 110 centymetrów wzrostu, krzywe nogi, grube ręce, rude włosy, zielone oczy, czy żółte zęby((BLEEEEEEEEE))..... mi to zwisa i powiewa kalafiorem.;-)) Każdy z nas ma taką aparycja z jaką się urodził i nic tego nie zmieni! Wiadomo zawsze można sobie zmienić Image((ubrać się w kolorowe ciuszki, założyć blaszany kask na głowę, zmienić fryz itp.)), ale najważniejsze jest, ażby DBAć o siebie i podkreślać to co kazdy z nas ma się najpiekniejszego;-))) Pisałem już kiedyś na tym forum i nie chcę się powtarzać, że wkurza mnie niezmiernie jak dla takich niedojrzałych emocjonalniedziewczyn((facetów zresztą też)), wszystkie cechy idealnego, wartosciowego człowieka posiada tzw. "Pan/i z okładki". Jak tacy młode "ludzie" spędzają pół życia na adorowaniu swoich ciał, na ciąglym naprawianiu każdej niedoskonałośi, popadaniu w coraz to nowe komplexyy i wszystko po to, ażeby tylko być wizualnie podobnym do pań/ów z rozkładówki PlayboYa, CKM-u, czy innego badziewia!!! Uważam, że jest to głupota, skandal i absurd, a czasy są popier...((PIMP!!!))...dolone, ponieważ ludzie oceniają innych przez pryzmat wyglądu, a nie tego kim dany człowiek jest i co sobą reprezentuję!:-(((



Btw: Justine - fajnie, źe wpadłaś...Witaj!! Bardzo dziękuję za dowody sympatii dla mnie;-) To co napisałaś to prawda:-)




Pozdrawiam Serdecznie...