Hilary i Lindsay są całkiem różne..i każda z nich gra na swój własny sposób. Ja osobiście wolę Hilary...a Aarona Cartera nie rozumiem kompletnie jak mógł umawiać się z Linsay...nadal chodząc z Hil...beznadziejny
Też tak myśle i też wolę Hilary.Jest ładniejsza i przyjemniejsza z wyglądu chociarz teraz sama nie wiem bo tak sie zmienila:( Trudno ale Lindsay z pewnością lubię mniej...