Przez pewien okres uwielbiałam Lindseya za jego geniusz gitarowy i wokalny ale kiedy zaczęłam jeszcze bardziej wczytywać się w życiorys zespołu (strony anglo-języczne) dowiedziałam się wiele szokujących rzeczy na jego temat.
-Miał napad szału i zaczął dusić Kena Caillata
-Uderzył swoją dziewczynę co opisał Ken w swojej książce przez chwilę Ken zaczął się zastanawiać czy Lindsey nie bił Stevie
-Znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją dziewczyną Carol Ann Hariss
-Pod koniec nagrywania Tango in the night tu przyznaję to Stevie go pierwsza zaatakowała ale jaki facet goni dziewczynę po całym domu rzuca ją na maskę i zaczyna dusić
-W 1980r. Lindsey na koncercie zaczął parodiować taniec Stevie, kopnął ją i rzucił w nią gitarę (na szczęście schyliła się) potem w szatni Christine go uderzyła w twarz
Więc to wręcz potworne.