Kiedyś taka epizodyczna aktoreczka, raczej nijaka lub humorystyczna, a teraz, z wiekiem, dużo piękniejsza i w "Housie" po prostu nie do poznania. Do niedawna grywała raczej same epizody, pojawiała się zupełnie urywkowo np. w "Czego pragną kobiety", zagrała żałosną babkę w "Zakazanym owocu" (właściwie parodię normalnej kobiety). W ogóle nie wydawała się atrakcyjna... A teraz jest super, uroda, aktorstwo na plus, klasa i figurka dwudziestolatki! Super!