z tą fenomenalną rolą i niezapomnianą grą aktorską zawsze będę go kojarzyć, trzeba przyznać że de Funes był , jest i będzie komikiem wszech czasów...
Racja pamiętamy go głównie jako Cruchota. Choć miał wiele innych wspanałych wcieleń nie będę wymieniał. Komikiem wszech czasów na pewno zostanie dzięki swojemu stylowi. Od taki "kurdupel", który ciągle biegał i krzyczał. Po prostu geniusz.