Poszukuje filmu z Louis de Funès. Oglądałem go dawno w tv i mi się bardzo podobał. Pamiętam tylko główną scenę(tak sądzę). A mianowicie: Wypadek samochodowy w którym główni bohaterowie wypadają z drogi i spadają w przepaść. Ale na ich szczęście nie rozbijają się tylko cudem lądują na drzewie. I tak siedząc w samochodzie na drzewie wiszącym nad urwiskiem oczekują pomocy. Paradoksem jest to, że ratownicy, księża, rodzina zostaje opuszczona do osób tkwiących na tym drzewie, ale nie udaje się nikomu uratować i wyciągnąć na ziemię osób z tego drzewa :) A i jeszcze jedno. W ostatniej scenie samochód z rozbitkami zostaje 'uratowany' i zdjęty z drzewa ale na nieszczęście zostaje położony na bezludnej wyspie gdzieś na morzu. Film bardzo mi się podobał i jak by ktoś przypomniał sobie tytuł byłbym bardzo wdzięczny. Chyba dość dokładnie opisałem film i nie będzie problemów z rozszyfrowaniem tego filmu. Z góry wielkie dzięki za pomoc i Wesołych Świąt !!!!