do wszystkich nieuświadomionych: aktor aktorowi nie równy. Jeśli probujecie porównywać brada pitta czy al pacino do aktorów komediowych jak np de funes to oszczedzcie sobie wstydu i hańby i zaprzestancie tego typu komentarzy. A jeśli chodzi o "wykrzywianie mordy" to złociutka/złociutki ja sie ciebie pytam na czym polega gra aktorska miedzy innymi? czego nie mieszacie z błotem tych komedii co sie teraz robi typu american pie? Otwarcie mówie , ze jest to komedyjka na bardzo niskim poziomie dla ludzi równie płytkich.