Ej, czemu od razy frajer ? Moim zdaniem w X-Menie zagrał w porządku, bez rewelacji, ale dobrze. Mogę się założyć, że nazywasz go frajerem tylko ze względu na jego rolę w Hannie Montanie.
Czasami nie rozumiem ludzkiego myślenia, po 1 nie możecie go wyzywać od debili i frajerów kiedy go nie znacie i nie wiecie jaki jest, to samo mogę powiedzieć o was co za frajer napisał ten post. Chodź ciebie nie znam, można nie lubić aktora ale nie wyzywać. Jak ja bym miał takie podejście to bym mógł wyzwać nasz kraj że to kraj głupi i pełen złodziei ale szanuję to bo tu mieszkam tak samo szanuję aktora i nie wyzywam go przez to że zagrał w Hannie Montanie.
zastanawia mnie poziom osób wypowiadających się na forum. wydaje mi się, że powinniśmy oceniać grę aktorską, a nie obrzucać wyzwiskami osoby, której osobiście nie poznaliśmy. podejrzewam, że większość "hejterów" bez zastanowienia zamieniłoby się miejscem z Lucasem Tillem