Za jej walory dałbym się pokroić ;-) Jest rewelacyjna.
W 1989 widziałem spektakl w teatrze TV "Dzieci Arbatu" Do dziś jestem pod wrażeniem jej nagiego spacerku (a oboje mieliśmy wtedy po dwadzieścia parę lat...)

Wiesz co dobre i masz wyrobiony gust (y) a Małgorzata... nadal jest fantastyczna ;)

Aż z ciekawości obejrzałem serię współczesnych zdjęć Małgorzaty - masz rację - wciąż jest piękna :)
Pozdrawiam znawców kobiecej urody :)

Jak dobre wino... odkrywa coraz bogatszy bukiet, pełen wrażliwości i nie tylko mówi ale bardzo interesująco śpiewa, wprowadzając w refleksyjne klimaty i zabierając w odległe podróże bez wiz i dewiz... ;)

Pięknie to ująłeś. Małgorzata wciąż zachwyca :)

Przede wszystkim bombowo śpiewa!
Mam jej płytę z 2007 r., na której nagrała różne polskie evergreeny rozrywkowe - uwielbiam tę płytę. Głos jak aksamit.