Świetnie byłoby ,gdyby jakiś dobry ,pomysłowy reżyser nakręcił, obecnie inne filmy, na podst świetnych książek M.Musierowicz ,( oprócz tych bardzo fajnych dwóch, z 1981 i 1986). Niestety, teraz tak bardzo mało powstaje filmów młodzieżwych.
a ja się boję, że współczesny reżyser/twórca/producent filmu całkiem zepsułby klimat książek patrząc na to, co wypuszcza na rynek filmowy polska śmietanka reżyserska, chyba cieszę się, że nikt się nie bierze za kręcenie musierowicz