JAK BYŁEM MAŁY TO UWIELBIAŁEM KSIĄŻKĘ "CZERWONY HELIKPTER"
Hihopter, a nie helikopter. ;)
Oj, przepraszam, masz rację - helikopter. Pomieszały mi się tytuły.
Ale i tak "helikopter", a nie "helikpter" xD. Też na początku dałabym sobie głowę urwać, że to był "Hihopter", bo obie te nazwy takie podobne... ;)