Razem z Jackiem Dehnelem, Tymonem Tymańskim w Łossskocie delikatnie mówiąc: dają rade:). Jedno pytanie...Był jakiś czas temu łossskot o min płycie Piotra Rubika, Tymon określił ten typ twórczości jako "sakro-polo", potem Kuba Wojewódzki przytoczył ten cytat przy okazji goszczenia Rubika w swoim programie. Tam dał do zrozumienia że płyta mu się podoba i takie określenia jak sakro-polo są tylko głosami zazdrośników. I pytam się jak to jest, czy naprawdę przez to ze się ludziom podoba płyta Rubika można powiedzieć że ona jest dobra??, nie wiem, mogę powiedzieć że ja słuchając tej muzyki czuje że ktoś mnie tutaj "rżnie w dupę" , krótko mówiąc nie bawiąc się w żadną głęboką analizę czuje że ta muzyka nie jest prawdziwa. Tak trochę jakby ktoś śmiejąc się zarazem pluł mi w twarz(Rubik)gdy ja słucham tego. Takie moje subiektywne odczucie ;p.