Bardzo cenię i niezwykle podziwiam. Jest niezwykle utalentowany i mroczny. Bardzo meski i pociagający. Jeszcze nie zagrał roli swojego życia, ale to się, mam nadzieję, niedługo stanie. Nie mozna go nie zauważyć w epizodach i drugoplanowych rolach: jego Krzywonos to kunszt nie do pobicia. Szkoda, że tego nie przeczyta osobiście.