Niestety Mnie będzie się kojarzyła tylko z zamożną, zadufaną w sobie panią, która ma " nos wyżej czoła " za sprawą " REVENGE " . Pragnę dodać, że na prawdę nic do niej nie mam, ale po prostu źle mi się kojarzy, a w brew pozorom to bardzo dobrze bo jak aktorka gra, tak żeby kogoś wkurzyć to znaczy, że gra...
To jej samobujstwo w "Ostatnim Mohikaninie" było poprostu mistrzowskie. Przez cały film odezwała się ledwo dwa razy a zapamiętałem ją.
Ten jej sztuczny, wredny uśmiech. Pewnie o to chodzi w roli Victorii ale zatłukłabym ją tak
mnie wkurza.