W jej wypadku nawet kilogramy make-upu nie zrobią z niej piękności, niestety...
I pomyśleć, że Małgosia Maier pozostała sama, a na bakier z urodą Manuela znalazła miłość. Faceci to czasem na prawdę tracą głowę... i rozum. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że uroda to jeszcze nie wszystko, by znaleźć tę "drugą połowę jabłka", jednak ciężko mi jakoś tę sytuację zrozumieć...
Mi się wydaje, że akurat rozum to tracą dla tej urody właśnie. Inteligentny wybór partnerki/partnera = kierowanie się charakterem. Wygląd na pierwszym miejscu można stawiać jak się szuka kogoś na jedną noc.
Nawet najpiękniejsza osoba przestanie zachwycać po pewnym czasie, bo jej uroda oglądana dzień w dzień się po prostu znudzi. A na pewno przeminie z wiekiem. Z kolei do mniej atrakcyjnego wyglądu idzie się przyzwyczaić.
Jeśli zamierzasz spędzić z drugim człowiekiem resztę swojego życia, mieszkać z nim, podejmować wspólnie decyzje, może nawet mieć dzieci, to chyba osobowość jest kluczowa.