W kazdym filmie graja tak samo.
Ktos napisal, ze drewno, a nie aktor.... zgadzam sie.
Marcin Dorociński to świetny aktor, a Urszula Grabowska to straszne drewno jedynie fajnie zagrała ostatnio epizod w Alexie ale i tak jest kiepską aktorką. Dorocińskiemu daję 8/10 za rolę Krzysztofa w tancerzach, Bartka w rozmowach nocą, Wiktora w głębokiej wodzie, i że jest szalenie przystojny i nie gwiazdorzy jak Karolak czy Szyc.