ja w serialu "Tancerze". idealnie pasował tam do swojej roli i był głównym powodem dla którego oglądałam ten serial.
Wcześniej widziałam z nim jakiś wywiad, ale nie kojarzyłam kto to jest(lubię czytać wywiady) i było tam coś takiego
red.: "czego nie zrobiłbyś dla roli"
MD: "loda"
he he
Widziałam go pierwszy raz chyba w Pitbullu. Przynajmniej w tym filmie zwróciłam na niego uwagę, bo w Killerów dwóch jakoś nie zapadł mi w pamięc;)
Oglądając wywiady z nim czy czytając dochodzę do wniosku, że to miły facet.
ja Marcina Dorocińskiego kojarzyłem do pewnego momentu jako...piłkarza Reprezentacji Artystów Polskich :D pamiętam jego zwycięskiego gola w meczu z Włochami :D wtedy bym nie przypuszczał że za kilkanaście lat będzie jednym z najlepszych polskich aktorów,od kilku lat ma fantastyczną passę i osobiście życzę mu dalszych sukcesów,bo człowiek z niego mocno stąpający po ziemi i sukces nie przewrócił mu w głowie :)
Po obejrzeniu "Rozmów Nocą" można by pomyśleć ze ciepła klucha ale w pittbulu mnie zaimponował,jeden z lepszych polskich aktorów jak dla mnie
W sumie od tych nowszych się zaczęło - pierwszy film to "Lęk Wysokości", później "Róża" i genialny "Jesteś Bogiem". Ale muszę nadrobić te starsze. W każdym razie Dorociński to mistrz ;)
W zasadzie to Ekstradycja, potem skojarzyłam go z Ekstadycji w epizodzie w serialu Dom, potem Tajemnica Twierdzy Szyfrow. A na uwienczenie oczywiscie jeszcze Pitbull. Tak to sie zaczelo.
Tancerze??? Na Boga ktoś jeszcze ogląda takie gówna poza emerytkami i głupimi babami które nie mają co robić z czasem? To tak jakby poznać De Niro w jego najsłabszym filmie czyli Zawodowcach albo Pacino w Gigli czy jak to się tam nazywa.
podobnie jak alien_2, w Pitbullu, ale w serialu, filmu nie oglądałam (jeszcze), ale najbardziej podobał mi się chyba w Boisku bezdomnych i Lęku wysokości.
ja też pierwszy raz widziałam go w Tancerzach ;) dwa odcinki i już stał się moim ulubionym aktorem < 3 brunet z zarostem *.*
tylko i wyłącznie Pitbull a i jeszcze dorzucę "boisko bezdomnych" wg mnie to najlepszy polski aktor "młodego" pokolenia
a ja zobaczyłam go po raz pierwszy w "Vincim" i od razu zwróciłam uwagę, bo moim zdaniem idealnie odtworzył postać policjanta z Krakowskiego Komisariatu nr 1 (wygląd, zachowanie, sposób wyrażania się) - akurat wcześniej załatwiałam tam dwie sprawy i policjanci mnie obsługujący byli właśnie tacy!!!;
w "Show" go zupełnie nie pamiętam, więc potem była chyba "Barbórka" i serial "Pitbull", gdzie już wsiąkłam i zaczęłam szukać filmów z jego udziałem a po "Ogrodzie Luizy" to już wpadłam po uszy ;)))