I nie mozesz zapomniec o walce z Ramirezem

Z Afolabim 2 pierwsze walki też były kontrowersyjne, ale nie do tego stopnia by mówić o jakimś wale. Obydwaj pokazali się z niezłej strony co dla sędziów było trudne do rozstrzygnięcia więc dali werdykt gospodarzowi.

I ten prymitywny Huck stracil pas z Glowackim przez ciezkie KO a mowil ze wytrze ring Glowackim a sam wytarl.Swietna taktyka i konsekwencja i duch walki pozwolily Glowackiemu zwyciezyc a Huck to ze zmienil trenera niewyszlo mu najlepiej i nie pobil rekordu Nelsona z 14 obronami z rzedu a podboj wagi ciezkiej musi jeszcze poczekac.

Głowacki był skazywany przez wszystkich 'ekspertow' z Borkiem na czele, ale pokazał, że ma mentalność mistrza jak wstał i zamiast schować się za podwójną gardą ruszył jak wściekły byk do przodu nie dając nawet w tej rundzie przejąć inicjatywy Marcowi. Hmm dobrze, ze był nokaut, bo walka była wyrównana, ale jak pokazały karty sedziowie dawali ja 96 do 94 dla Marco. W ogole jakby walka była w Niemczech to chyba kazdy jest zgodny, ze Główce juz by nie dali walczyc, a tutaj dali i Główka mial mozliwosc pokazac swoj pazur. Przyda mu sie szczescie w nastepnych walkach, bo coraz ciekawiej wyglada ta waga. Jest Drozd i inni Rosjanie, ktorzy wala jak cholera, no i jest Usyk, ktory swietnie sie porusza i ma wielkie perspektywy..

Polak wygral bo od samego poczatku wywieral presje czego Huck nie lubi Glowacki jest leworeczny czego Huck nienawidzi dobrze ze sedzia pozwolil dalej walczyc i nie pozwalal na faule a u siebie w norze by mu na to pozwolili niestety.Myle ze zmiana terenera i rok bez walk na ringu Hucka dzialaly na korzysc Glowackiego i to ze walczyl z kontuzja ktorej doznal przed pierwszym starciem pokazuje ze nie jest to mistrz z przypadku tylko z scislej czolowki wagi junior ciezkiej.