Para mężczyzn przeżywa trudny moment po pięciu lata wspólnego życia. Problemy pozwalają im lepiej przyjrzeć się miłości i temu, jak z nią radzą sobie ich przyjaciele.
"Producenci" to musicalowa komedia autorstwa Mela Brooksa opowiadająca o perypetiach producenta teatralnego Maksa Bialystocka (Nathan Lane) oraz poborcy podatkowego Leo Blooma (Matthew Broderick). Bialystock wpada na pomysł jak zarobić pieniądze na sztuce teatralnej. Do pomocy potrzebny jest mu jednak Bloom. Producent chce zdobyć pieniądze od starszych pań, aby następnie wystawić musical, który okaże się totalnym niewypałem. Po zdjęciu przedstawienia z afisza panowie chcą zatrzymać pozostałe pieniądze. Sztuka, która ma zrobić klapę, nosi tytuł "Springtime for Hitler".
Mick Dundee i Susan prowadzą szczęśliwe życie w Nowym Jorku. Kłopoty zaczynają się, gdy były mąż kobiety dostarcza jej dowody przeciwko przywódcy kartelu narkotykowego.
Jeff (George Segal) i Mari (Natalie Wood) są małżeństwem od piętnastu lat. Chociaż ich związek nie jest doskonały, są razem szczęśliwi. Tymczasem wszyscy ich przyjaciele rozwodzą się albo decydują na separację. Wkrótce zaczynają oni przekonywać Jeffa i Mari, że również ich małżeństwo czeka klapa, a rozstanie może im tylko zrobić lepiej.
Pewnego dnia partner Pauli (Marsha Mason), bez słowa wyprowadza się z ich wspólnego mieszkania. Zostawia jedynie kartkę, w której informuje, że wyjechał bo otrzymał świetną rolę filmową. Co więcej, okazuje się, że swoje miejsce w mieszkaniu wynajął innemu aktorowi Elliotowi (Richard Dreyfuss), który właśnie puka do drzwi. Tak rozpoczyna się historia pary bohaterów, którzy od początkowej niechęci względem siebie, przechodzą stopniowo do coraz cieplejszych uczuć.
Pisarz Alfred Miller znajduje się na "czarnej liście" i jest poddany ostracyzmowi środowiska. Mężczyzna proponuje przyjacielowi, Howardowi Prince'owi, aby pod swoim nazwiskiem sprzedawał jego scenariusze.