Zgadzam się. Rozumiem, że nieatrakcyjne i niechciane nastolatki idealizują swojego wymarzonego chłopaka i wzdychają do fantazji o wymarzonym księciu z bajki. Bardzo mi przykro kiedy o nich myślę. Ale bądźmy rozsądni, ten ,,aktor,, w każdym filmie pojawia się z odsłoniętą klatą i zachowuje się tak samo. Z szacunku dla prawdziwych aktorów nie napisałem, że gra.