powrót do forum osoby Mariusz Pujszo 
Ja już mówiłęm i zdania nie zmienie, ale chyba powtorze bo jakiś pacan sie znów znalazł ktory oblega to forum, uważam twórczość Pana Pujszo może o nie jakiś geniusz, bo sam mówi że geniuszem nie jest i jakoś na jakieś wyżyny wyższych ambicji sie wspinać nie chce, ale jego filmy scenariusz są czymś zawsze orzeźwiającym przynajmniej, ile można ogladać filmy "Oj dziadek umarł, babcia zycie ale ma raka, ojciec pije, matka jest dziwka, po środku tego wszystkiego jest biedna dziewczynka ktora z dobrej dziewczynki staje sie złą dziewczynką a potem staje sie znowu dobrą" Ile to kurna razy mozna oglądać no ile? W polskim kinie kreci się i kreciło Crap dlatego że wszyscy sie użalają nad sobą, albo każdy liże sie w dupę żeby go w nią nie kopnięto, nikt nie współpracuje nikt nie patrzy jakoś inaczej na świat. Leczenie polskiej kinomatografii. A z czego ją leczyć co? Lecz ludzi ktorzy ją tworzą jeżeli już. Wybij takich ludzi jak Wajda, Zanussi i im podobnych, żeby nie szerzyli tego PRLowskiego marazmu, który przerzuca sie na kolejne pokolenia filmowców tworzac ten sam "ambitny" chłam. Gówno przykryte jeszcze wiekszym gównem. Wszystko sie nawarstwiające i wszyscy sie w tym gównie taplamy. Pan Mariusz tego nie robi, dlaczego? No bo nigdy do takich ludzi nie należał, skonczył chyba jakies studium aktorskie i wyjechał do francji. Zrobił zajebisty film Królowie zycia, nie widziałęś? To sie nie wypowiadaj o jego twórczości. Polisz Kicz Projekt? To miałbyć taki paradokumentalny zamysł, i był oto przedewszystkim kino offowe, wieksze gówna wchodzą na festiwale i nie da sie ich oglądać, a polisz kicz projekt dwa razy pokazał sie na gdynii bez problemu a tam sie naprawde trudno dostać. Legenda? To jest jedyny polski film w ktorym nie odstraszała mnie odrazu ta polska twarzowosc. W każdym polskim filmie nawet jak sie oglada go bez dźwieku odrazu widać że to polski film. Po tym filmie tego nie widać. To jest duży plus tego filmu, jego realizacja ktora wszyscy olali chyba.
W dodatku chciałbym zauważyć, że Pujszo tak naprawde zaczął o myśleniu o polskich horrorach. Zrobił Legende, pojawiła sie gdzies tam chyba też w Gdyni na pokazie, poczym kilka dni później "Machulski kreci horror Domofon" "Jakiś tam reżyser Kreci Dracule" "Hiena, polski horror". Nierealne? A prawdziwe.
Pujszo to dobry człowiek, dobry scenarzysta i aktor. Jest dobrym przykładem na to że można sie nie poddawać mimo przeciwności, że robi to co kocha, i się przy tym dobrze bawi. Gratuluje mu za to że pomimo wielu lat juz spedzonym w tym biznesie, dalej mu sie chcę i nawet panie Mariuszu jest pan tą naticoś tam coś. To jeżeli pan by mógł, to chciałbym z Panem jakoś porozmawiać, wkielczyk@o2.pl :) Niech się Pan odezwie, prosze. :)
Pozdrawiam Pana, Panie Mariuszu i wszystkich forumowiczów
WOW!!!
Facet, ale jesteś zryty! Gratuluję Ci złotych myśli i liczę na nowe!!!
Pujszo pewnie Ci nie odpowie, bo ciężko mu będzie odpisać na swojego maila... (choć wewnątrz, gdzieś tam mam nadzieję, że może jesteś tym wyjątkiem, który na prawdę go lubi... nawet bym w to uwierzył, gdyby nie infantylna końcówka wyznająca mu MIŁOŚĆ... Rzadkie to takie... i takie niestety w stylu wszystkich postów, które do tej pory zostały zamieszczone na tej stronie...).
Też Ci odpowiem na prywatnego ale nie dzisiaj, bo miałem ciężki dzień w pracy i nie mam już ochoty się produkować.
Pozdrawiam.
P.S.
Możesz mnie nazywać jak chcesz.
Ja cię akurat wyzwiskami nie będę obrażać.
Wciąż pozdrawiam.
Obiecuję, że w najbliższym czasie napiszę więcej. Dziś jestem zmęczony po pracy, a i dostęp niestety do internetu mam ograniczony.
P.S.2
Pan Pujszo zna niestety też adres mojego maila: neposz@tlen.pl.... Czekam,czekam i nic.... a serce usycha.... dużo czasu już minęło...
P.S.3
Ty też nie masz twarzy!!!
To raczej nie była miłość tylko go poprostu naprawde lubie, nie wima jak ci mam ci udowodnic że jestem normalnym człowiekiem, sądzę że ta nati coś tam to też normalny człowiek.
Nie znam nawet Pujsza osobiście, znam tylko człowieka ktory zna go od dawna (od czasu serialu Wakacje, mój znajomy był tam 2 reżyserem) i mówi że to naprawdę porządny człowiek ktory poprostu lubi to co robi.
Obrażasz mnie złosami "jesteś zryty". Wiec słowa "A Ja cię akurat wyzwyskami nie będę obrażać" jest nienamiejscu.
Podaj mi argumenty dla których nie można oglądać filmów Pujsza a dlaczego np. Wajdy? Lepiej oglądać Katyń? W którym pokazane jest jak polacy są pokarani przez los, że jesteśmy tacy biedni i żałośni w tym? To jest lepsze? Po PRLowskie szmacidła. Ale to już chyba mówiłem.
Czekam na argumenty zpierwszego postu bo jak narazie w ogole nic nie powiedziałeś wiec twoich inwektyw przeciwko Pujszo w ogole narazie nie rozumiem.
http://www.myspace.com/victorfang tu masz argument na moje istnienie ^^ jak aż taki jesteś Hans Klos.
A jednak jedno zauważyłem. Sądzę że osoba Nati, to Natalia Pujszo, córka Pana Mariusza, to tylko przypuszczenie. Ale to chyba normalne w takim razie że broni swojego ojca... Wiec z łaski, przybastuj...
Witaj,
No przyznaję że trochę pojechałem ostatnio. Przepraszam i jest to szczere.
Proponuję zmienić ton naszej rozmowy ;) nie wiem co ty na to, ale chyba było by miło. Stanowimy totalnie odrębne zdania i chętnie się "pokłócę" w sposób argumentowany logicznie ;)
Większość argumentów z mojej strony przedstawiłem w dość licznych postach dotyczących ww reżysera, ale za niedługi czas chętnie dorzucę jeszcze trochę.
Sorki że za Pujsza Cię wziąłem - wierzę, że stronka jaką podałeś jest Twoją ;)
Już tak mam, że jestem (nie prywatnie tylko jako widz!) cięty bardzo na tego pana i czasem tak mnie nosi, że coś muszę napisać.
Jakbyś chciał pogadać i wymienić się argumentami niekoniecznie na forum, bo w sumie rzadko się w to bawię, bo to jakiś tam dziwny ekshibicjonizm, to skrobnij krótkiego maila na neposz@tlen.pl, a Ci odpiszę, czemu tak właśnie do tego człeka podchodzę.
Jeszcze raz przepraszam jeśli gdzieś tam uraziłem. Nie było tego w intencji.
Pozdrawiam