Zawsze mnie to bawi, gdy ktoś pisze "mimika jest taka sama", bo generalnie to dziwne nie? Jak się przypatrzeć to każdy aktor w każdym filmie ma taką samą mimikę twarzy! Chyba, że jest jaszczurem z kosmosu, który zmienia twarze w filmie, to się zmienia i mimika.
Oczywiście żartuję, wiem co miałeś na myśli. Po prostu wszyscy tak piszą o tej mimice, a to przecież takie głupie, jeżeli rozumieć to dosłownie. Co do aktora to się nie zgadzam, jak dla mnie jest genialny: Szpieg, Kick Ass, Stardust, Sherlock Holmes, Rock'N'Rolla, Revolver i masa innych. Wszystkie jego role, choć niektóre podobne, zostały odegrane inaczej i unikalnie.
Skończmy z tym, że "wszędzie grają tak samo" - nie, nie grają. Woody Allen wszędzie gra tak samo ( i to nie jest złe, on po prostu tak lubi i mu to wychodzi i ludzie to oglądają, więc działa). Niech ten, który czepia się aktora, że gra wszędzie tak samo, porówna go sobie do Woodiego Allena, od razu zobaczy, że Nie, nie gra wszędzie tak samo.