Maryam d'Abo

Piękna, delikatna, wrażliwa i zmysłowa - świetnie wypadła jako dziewczyna Bonda. To chyba o niej śpiewali Skaldowie w jednym ze swoich największych przebojów:)

Jedna zn najpiękniejszych dziewczyn Bonda !! obok Ursuli Andress, Britt Ekland i Barbary Bach. Ostatnio ogladałem też jej dokument "Dziewczyny Bonda są wieczne" bardzo ale to bardzo sympatyczna kobieta ;D

w "The Living Daylights".

- bardzo dobrze wystąpiła jako Amalia Karłowna Guichard, czyli matka Lary - Keiry Knightley.

Tam można podziwiać wdzięki aktorki w pełnej okazałości :-)

Są podobne, obie pochodzą z Londynu. Są rodziną?

nie wiem , czy mnie pamięć nie myli , ale mam wrażenie , że ona grała w serialu Co do grosza ,córkę bogatego cwaniaka.

uzupełnijcie , grała w serialu Not a penny more , not a penny less . polski tytuł Co do grosza .1990 rok.

A może nowe zdjęcie, bo jednak te, które obecnie ma jest trochę stare.

http://2.bp.blogspot.com/-0I5vOKGZ7HU/UKNTPSzX5PI/AAAAAAAAG9Q/tybT4d7BGHs/s1600/ Maryam+d'Abo+1.jpg

..jami jami .. bellisima .. :)

Muszę się zgodzić z opiniami - jest niesamowicie delikatna, urocza i zmysłowa. Przynajmniej w Bondzie, bo chyba innych filmów z nią nie widziałem, a oglądam raczej dużo. Szkoda, bo chciałbym ją oglądać częściej, zwłaszcza w filmach z lat 80-ych i 90-ych. Nawet, jeśli aktorsko nie jest wybitna, to po prostu przyjemnie...

I tyle w temacie.

Niezmiernie głupia i naiwna, a potem okazuje się że umie pilotować (!). Wcześniej była w
męskim więzieniu i wśród zgrai islamskich partyzantów. Hehe taką głupią, bezrefleksyjną
musieli wielokrotnie...

Maryam D'abo to nie tylko prześliczna wiolonczelistka w obliczu śmierci, ale także... scenarzystka i producentka filmu dokumentalnego "DZIEWCZYNY BONDA... NA ZAWSZE"

Zaś jako bondynka była w obliczu śmierci pierwszą od wielu lat, którą Bondow naprawdę kochał. Dalton był zresztą jako jej partner po prostu genialny!...