Zdecydowanie Pattinson to dla niego moze buty lizac Pattinson to by w dwoch scenach mogl dobrze zagrac gdzie trzeba byc usmiechnietym i gdzie trzeba bys smutnym
Tak! Lepszy, albo nawet bez porównania... Ci z parodii sagi Zmierzchu powinni zagrać w oryginale, a ci z oryginału w parodii ;D
Przynajmniej go nikt nie musi retuszować żeby miał sześciopak na brzuchu... Po za tym jest uroczym aktorem, bardzo dobrze gra jako ,,Bed Boy". Lubie obydwu aktorów ale przy wyborze jednego z nich Matt wygrywa.
Czy lepszy w grze aktorskiej nie wiem, ale na pewno przystojniejszy... Robert ma jakby krzywy nos xD i kompletnie mnie jego uroda jako całokształt nie ujmuje.
Pattinson ma czaszkę jak pudełko, więc zdecydowanie lepszy Matt ;P I lofi024 ma rację. Szczerze mówiąc niewiele jest takich naprawdę dobrych parodii które odzwierciedlają oryginały. Bo niektóre są poprostu tak głupie i bezsensowne a np.w "Wampiry i świry" było wesoło i wgl biście ;D
Pozdrawiam wszystkichh ;**
O wiele lepszy, zdecydowanie ;] Jak już ktoś napisał Pattison jest aktorem do dwóch scen, dwóch min, a Matt naprawdę umie grac. Ale filmy lub seriale, w których występuje są różne (spójrzmy tu np. na Wampiry i świry ;D), a on stara się zagrac w nich dobrze i akurat to mu wychodzi. Nie powiem, że jest jakiś nadzwyczajny, ale sądzę, że nadaje się do aktorstwa ;)
Jak obejrzałam po raz pierwszy "Wampiry i świry" to od razu polubiłam tą parodię jest bezbłędna (widziałam ją już z 5 razy i za każdym razem śmieszy mnie tak samo) i pewnie jak każdy na moim miejscu stwierdził "gdzie producentka Zmierzchu miała oczy przy obsadzie?" Matt ma więcej atutów książkowego Edwarda potrafi wyglądać zarówno uroczo jak i strasznie. Belle też mogła by zagrać aktorka która grała Bekę byle (bez tych tików i dzikich krzyków). Może nakręcą powtórkę tego filmu i dadzą lepszą obsadę, bardziej dopasowaną do bohaterów książkowych i dadzą więcej scen z książki. Żyję tą nadzieją.