Ano zasługuje:) Szkoda, że jego rola w "Czarze Ognia" nie została bardziej rozbudowana. Bo po seansie tego filmu mogę śmiało stwierdzić, że wypadł on (obok głównej trójki) najlepiej z młodych aktorów:) Na szczęście w "Zakonie Feniksa" najprawdopodobniej ponownie wystąpi, a tam dostanie większe pole do popisu (kto książkę czytał, ten wie;).

Też bardzo podobał mi się w "czarze Ognia" i mam nadzieję że będzie grał w dalszych filmach.