Przykra wiadomość i wielka szkoda wiadomo że w życiu prywatnym nie było tak kolorowo jak w "Przyjaciołach" ale dorastałem z tym bohaterem i po ludzku jest mi przykro że aktor odszedł w tak młodym wieku po życiu pełnym wzlotów i bolesnych upadków, może gdyby związek z J.Roberts wypalił jego świat byłby bardziej kolorowy. R.I.P Matthew Perry