z tym postem zgodzę się w 100% ! żywa legenda wręcz :)

Masz rację w 100%. Nie ma już takich aktorek, które by tak umiały. I posiadałyby taki charakter !

Też tak sądzę ale czemu tego nie robi tzn dlaczego nie gra różnorodnych ról? Nie rozumiem dlaczego tak często powraca do tych samych schematów. Meryl może zagrać wszystko, filmy takie jak ''Wątpliwość'' czy ''Diabeł ubiera się u parady'' dowodzą, że świetnie spisuje się w rolach ''twardych charakterów'' . Filmy biograficzne ''Julie i Julia'' i ''Żelazna Dama'' no majstersztyk. Tylko szkoda, że tak mało. Najgorsze jest to, że Meryl gra w słabych filmach, np. ''Żelazna Dama'' jest (nie tylko w mojej opinii) słabym filmem i tylko ona go ''ratuje'' ale takich filmów jest więcej. Dobrze chociaż, że gra w duetach (i to rzadko) np. z Amy Adams albo z Tommy Lee Jones'em.

Trochę "niestandardowych" dla siebie ról zagrała - m.in te, które wymieniłeś, plus np Ze śmiercią jej do twarzy, czy Sprawa Kramerów. Może po prostu woli stabilność, bo w pewnym typie ról czuje się najlepiej.

jeżeli chodzi o biografie to świetnie (moim zdaniem) zagrała też w "Pożegnanie z Afryką" czy nawet "Koncert na 50 serc". a jeżeli chodzi o twarde charaktery to zdecydowanie "Transfer"

Fenomen :-) :-) ale znalazloby sie jeszcze pare na poziomie

Na poziomie tak, ale wg mnie Meryl jest najlepsza.

Nie bede sie bardziej wypowiadac bo mnie tu zjedza :-) :-)
Jestem rowniez jej fanem i wiem co potrafi jako aktor, jest bez wątpienia wybitna, ale ...

Ale masz jakieś ale:)

Moj kochany :-) :-). Wiesz gdzie mnie znalezc :-) :-) :-) nie neguje jej fenomenu

Kam, jestem pewien, że nikt cię tu nie zje za odmienną opinię... zresztą, twój avek już wiele sugeruje:)

To jest filmweb to nie mozna miec swojego zdania :-). Wiesz dobrze ze Pani z mojego avka jes mi bliska:-) :-)
Glenn Close, Jessica Lange, Susan Sarandon, Sigourney Weaver te Panie postawilabym obok Mer, rownie dobre, blyskotliwe, wszechstronne a nawet odwaze sie powiedziec ze maja wieksze przeblyski geniuszu !!!! Od Pani Streep z calym szacunkiem do jej pracy.

Ja bym dorzucił jeszcze Tildę Swinton.

O prosze :-) :-) zrobmy wlasny rakning :-) :-). A co myalisz o moich typach

Zgadzam się z Close, pozostałych nie oglądam na tyle często, żeby wyrobić sobie konkretniejsze zdanie. Powiedziałbym, że Michelle Pfeiffer jest bardzo dobra, choć nie dorównuje Meryl. I Helena Bonham Carter, ale tu raczej nie jestem obiektywny:)

Michelle jest utalentowana ale to nie ta liga moim zdaniem. Co do Carter to też mam z nią problem, nie potrafię obiektywnie jej ocenić

Zyjesz -:-)

Żyję, po prostu nie miałem pomysłu, jak to skomentować:)

Pffff ... trzeba bylo zrymowac :-)

...i ma dystans do siebie, a to jest bardzo ważne

Zgadzam się ;) Potrafi zagrać każdą rolę - od zakompleksionej i wstydliwej starszej babki, po wredną znawczynię mody, aż do szalonej kucharki ;) Genialna aktorka - legendą kina już jest ;)

Najlepsza na świecie! :)