Dobre pytanie, sam się temu dziwię;)
Podobny los spotkał Lance`a Henriksena, także aktora, który zasłynął rolami u Camerona. Szkoda, że tak potoczyły się ich aktorskie losy.
Mała poprawka do wcześniejszego wpisu - Biehn zagrał jedną z ról w "Planet terror" Rodrigueza. Czyżby miał tym samym wrócić do grania w lepszych filmach? Mam taką nadzieję.
Może i nie były to faktycznie najgorsze filmy w dziejach kina, ale i tak liczą sobie 15 lat lub więcej. A co z ostatnich dokonań Biehna jest warte uwagi poza rólką w "Grindhouse"?? Chyba nic:/
Ja uważam, że jego najlepsza rola to Johnny Ringo z Tombstone. Wspiął się tam na wyżyny swoich umiejętności aktorskich!!!
Tombstone racja, poza tym w "Otchłani" był jeszcze niezły. Planet Terror to zamierzony gniot, zabawny i przyjemny, ale jednak(:D), więc nie ogłaszałbym go powrotem do dobrego kina:) A poza tym wcale nie zagrał tam jakoś zbyt specjalnie:)
zapominacie o Twierdzy M.Baya i Zasady Walki. w tych filmach Biehn równiez sie popisał a to były dobre filmy.