Michael Biehn

Michael Connell Biehn

7,8
8 437 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Michael Biehn

Obejrzałem ostatnio ten film - nawet oglądalny swoją drogą, ale casting woła o pomstę do nieba. 2 teoretycznie najważniejsze postacie w filmie zagrane zostały przez aktorów, którzy do tych ról kompletnie nie pasują. Michael Biehn jako nauczyciel i mistrz karate? To nawet nie było zabawne patrzeć jak męczy się z tą rolą na ekranie. Za każdym razem kiedy trenuje, wygląda jakby miał za chwilę umrzeć na zawał. Wychudzony, mizerny, jak mamy uwierzyć, że ktoś taki jest w stanie przygotować do walki chłopaczka(tutaj druga pomyłka castingowa) takiego jak główny bohater i to do walki ze 'zwierzęciem' granym przez Soszyńskiego. Pod koniec filmu pozostaje jedynie niesmak. Wiadomo, że zawsze będą pewne przekłamania i że nie jest to film biograficzny, ale nawet w takim 'Karate Kid' umieli dobrać oponenta i trenera tak aby to miało ręce i nogi. MB nigdy nie wyglądał na szczególnego twardziela, teraz jest jeszcze gorzej. Już Martin Kove, który gra tu niewielką rolę, wciąż nadaje się do grania nauczyciela karate o wiele bardziej. Nadal ma wygląd twardziela i nie wychudł. MB wygląda jakby był ciężko chory, jego uczeń to chłopaczek, typowy 'fraternity boy' (i to bynajmniej nie z drużyny amerykańskiego futbolu), a za przeciwnika do pobicia dali mu 2 metrowego schaba, który 3 razy większych i przypakowanych kolesi rozkłada jednym ciosem.

Przykra sprawa bo film ten mógłby być lepszy i o wiele bardziej wiarygodny gdyby odpowiednio dobrać aktorów.

Tracker

Przecież kino to iluzja i bajka - wszyscy to wiemy i dlatego tak to lubimy. Nie zawsze musi być jak w prawdziwym życiu.:) I tu tak zapewne mamy... Co do MB, to mogę cię zapewnić, ze jest zdrowy i ma się dobrze. Fotki z zeszłotygodniowej konwencji w Londynie: :)

http://iconosquare.com/p/766537293610337046_274408823
http://iconosquare.com/p/763590771865132918_41624710

bimis

Niekoniecznie. Oglądałaś ten film? Bo on właśnie kręcony jest bardziej na modłę realizmu i nie jest to bijatyka, ale bardziej dramat połączony z kinem 'sportowym'. Zdecydowanie nie żadna nawalanka. Wiem jak wygląda obecnie Michael,a na konwencie tym bywałem kilka razy. Natomiast w tym filmie wyglądał źle. Szczególnie w perspektywie postaci, którą grał.

Tracker

Widziałam jakiś czas temu i tak to własnie odebrałam - jak bajeczkę dla trochę starszych. Wszystko tam jest takie przewidywalne i od początku wiadomo jak się skończy. Zgadzam się, że to nie żadna nawalanka, ale w zamierzeniu to raczej też nie miało być czymś w rodzaju paradokumentu - bardziej kino rozrywkowe. Trochę za dużo bijatyki jak dla mnie, ale nieźle się oglądało, bo już po kilku minutach wiedziałam, na co się nastawić... MB mi się w tym filmie nie podoba - nie znoszę go z brodą. Okropnie go postarza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones