przecież jest poprawnie - laureatami Oscarów za najlepszy film są przecież zawsze producenci... a Douglas nim był... nie ma co poprawiać ;)
prawa do ekranizacji książki wykupił jego ojciec i wówczas wytypował na reżysera Milosa Formana, po kilku latach podjął się tematu syn, który nie wiedział o pomyśle na reżysera. polecam dokument "Był sobie film: Lot na kukułczym gniazdem". Wbrew pozorom producenci mają wiele do powiedzenia oprócz wyłożenia kasy.