zdecydowanie dołączam się do stwierdzenia "żal mi tego kto nie oglądał". Bez filmów Manna moje życie nie było by takie same. Pozdro

oprócz manna lubie jeszcze de palme i tnego scotta a reszta to cioty ze sperdolergiem na czele

przylaczam sie do opini :) Goraczka i Informator - jedne z moich ulubionych filmow, do tego z jednym z moich ulubionych aktorow, Alem Pacino :)
Zakladnika chyba nie ogladalam. Jeszcze ;) Wszystko przede mna.

Ciągla tylko Gorączka, Infor, i Zakładnik; nie ma co kogoś żałować bo kto miał widzieć to widział :] Ale czy widzieliście chociaż Łowce, Złodzieja czy Wydarzyło się w L.A albo wszystkie odcinki Miami Vice jak ja ?? Niepowtarzalny klimat od razu rozpoznawalny.

Siemanko! oczywiście masz racje, nie ma co żałować tych, którzy nie widzieli wymienionych przez Ciebie tych 3 filmów. Ja Ci się pochwale, że ze wszystkich filmów Manna nie widziałem tylko "The Jeriho Mile" no i tych 3 pierwszych krótkichmetraży.

O "L.A Takedown" nie będe nic mówił bo to film, który jest niemal ujęcie w ujęcie z "Heat" a że "Gorączkę" znam na pamięć (razem z dialogamii) miałem niezłą frajdę w odnajdywniu różnic pomiędzy tymi dwoma filmami, to co Mann rozwina i to co zmienił i tym bardziej chyle przed nim czoła.

"Łowca" niczym nie przypomina "Milczenia..." ale Mann stworzył tu odmienny klimat. Policjant jako cholerny profesjonalista, trudne sledztwo, brak punktu zaczepienia itp zresztą co ja będę pisał, wszyscy to wiedzą ;) słowem film policyjny.

No i "Złodziej" to już poezja, jest w tym filmie chyba najwięcej Mannowskiego stylu tak charakterystycznego dla późniejszych dzieł poczynając od postaci kończąc na scenerii.

A o "The Keep" właśnie dopiero co walnąłęm post więc jak masz ochote to przeczytaj moje zdanie.

POZDRO!!!!!

Bez przesady z tym kinem akcji... To bardzo dobry reżyser.. Ale takie filmy jak Informator czy Ali to nie sa z pewnoscią filmy akcji. zresztą miałbym wątpliwości czy Gorączka albo Zakładnik są w pełni filmami akcji..
Według mnie Mann dobre filmy zaczał robić od czasu Ostatniego mohikaniana. Jego zdecydowanie najelpszymi filmami jest wielka trojca: Gorączka, Informator, Zakładnik - w takiej kolejności.

Wszystkie filmy Manna są genialne Żyć i umierać w LA (młody William Petersen w obu) i Łowca (czy jak kto woli Czerwony Smok zgodnie z tłumaczeniem z okładki filmu wydanego na QDVD). Klimat niezmienny od lat. Reżyserski geniusz w każdym calu. Wszystkie jego filmy są idealną mieszanką dramatu i sensacji.
Moja Lista:
1. Gorączka
2. Łowca
3. Informator
4. Złodziej
5. Zakładnik
6. oby Miami Vice bo właśnie ide na pierwszy pokaz premierowy :)

O tak; "Łowca" wymiata. Ten film ma tak niesamowity klimat. Przy nim nowa wersja "Czerwonego Smoka" nawet się nie umywa.