Oj tam, zaraz samobójstwo. Co najwyżej strzał w stopę :) ale Michael jest tak świetnym aktorem, że nawet zagranie w "Zmierzchu" mu wybaczę :P
np. z powodu corki, ktora jest fanka Zmierzchu, mowil o tym w wywiadzie, poza tym byl swietny, uwielbiam go jako Aro, jak dla mnie to on moze grac we wszystkich filmach, no moze procz porno i mody na sukces bo tego nie znioslabym raczej;))))
Co ty mówisz?! Jakub jest wyśmienity w swojej roli... chociaż wiecznie uśmiechnięta Izabella wydaje się nie dawać za wygraną i bez kompleksów udowadnia, że jest równie uzdolniona.
A tak na poważnie... Sheena trochę za mało było, żeby móc go nazwać jasnym punktem.
A Underworld to niby bardziej ambitny film? Albo Królestwo Niebieskie (obydwa bardzo lubię, żeby nie było)? Od dawna gra raz w ambitniejszych filmach które mają gorszą oglądalność a raz w mniej ambitnych które mają lepszą, i chyba nie wyszło to na złe jego karierze. Zmierzch będzie po prostu kolejny film. Fajnie bo nastolatki wreszcie coś z nim obejrzą.
pomijając gniotowość Zmierzchu to Michael naprawdę dobrze zagrał. Z resztą on z każdej roli, którą gra robi coś pięknego. Jest naprawdę dobrym (mówię o warsztacie) aktorem, powiedziałabym nawet, że świetnym.