Michiel Huisman

..jest doskonały.

JW.

niby przystojny, uroczy, ten uśmiech, oczy i w ogóle, ale czegoś mu brakuje. Jest tylko ładną buźką wśród miliona innych, niczym się nie wyróżnia. W "wieku Adaline" zachwycił mnie w pierwszym momencie jak się pojawił, ale jak już się odezwał to czas prysł. I było coraz gorzej. A szkoda.

... z niebios zesłany! :D

Nie jest to u mnie zbyt często spotykane, by aktor wizualnie zrobił na mnie tak ogromne wrażenie. On.. mnie totalnie zauroczył. Jak głupią nastolatkę. :)

Wg mnie znacznie lepiej wygląda z brodą. Ma wtedy miłą zaokrągloną buzię, a nie kanciastą wyglądającą na wychudzoną

Jak w tytule :)

Po prostu. Cudownie sie na niego patrzy...

brakuje mi go strasznie :/ ma taką super postać, a mam wrażenie, że całkowicie olali ten wątek

Dawno takiego ciacha nie widziałam już wsród aktorów :) 100 % moje gusta, haha nie mogę się doczekac żeby zobaczyć więcej filmów z nim.

Na zdjęciu nr 4 z Fernando Tielve i Katią Winter, to nie Michiel tylko Iddo Goldberg.

to doskonałe że gość którynazywa sie HUJsman , gra męską prostytutke (kate) :)

To ty?

Nie wiem czemu, ale przypomina mi Jezusa z filmu Pasja.