Czycoś takiego, utkwiło mi w pamięci po Sin City. Koleś jest naprawde dobrym aktorem, nawet teraz po jego przygodach z boksem i butelką... IMO jest tez bardzo charyzmatyczny dlatego go lubię
Ps. Podobno sie popłakał na premierze Sin City, że podobno Hollywood dalo mu drugą szansę... no prosze a taki twardziel:)
Szczególnie w latach osiemdziesiątych. Chodząca encyklopedia ludzkich gestów i zachowań. Harry Angel, Papież z Greenwich Village, Rok smoka, Ćma barowa, Franciszek, Homeboy, Rumble Fish, Diner, Modlitwa za umierających - znakomite filmy wielkich reżyserów. I to wystarczający dowód talentu Rourke'a. Mam cichą nadzieję,...
więcejw "Roku smoka", przypruszony siwizną, jest świetny :
https://www.filmweb.pl/video/Na+skr%C3%B3ty/Rok+smoka-28446
w "Harrym Angelu"... jeszcze lepszy :
https://www.filmweb.pl/video/Na+skr%C3%B3ty/Harry+Angel-28804
:-)
Zapowiadał się nieźle, ale woda sodowa uderzyła do głowy ... alkohol, narkotyki i jeszcze do tego wzioł się za boks nie mając o tym większego pojęcia. Jego twarz wyglada jak koszmarny sen dobrego chirurga plastyka !!!
Nie można pracować jako aktor - gdzie twarz jest najważniejszym narzędziem pracy i jednocześnie w "międzyczasie" zajmować się boksem i dać sobie ją obijać do takiego stopnia że muszą ją sklejać chirurdzy. W latach 90tych zaczął już powoli przypomniać karykature siebie - sztuczne kości policzkowe,napięte usta. Z czasem...
więcejUwielbiam oglądać jak aktorzy dostają wszelkie nagrody, ale Rourkie gdy odbierał Bafte za Zapaśnika był genialny :)
http://www.youtube.com/watch?v=0AVukxmpBpE