Tiru riru

to idealny temat do spamowania. zapraszam.

Moim zdaniem w Czarnym Łabędziu też wypadła świetnie. W komediach romantycznych sukces jest taki, że mnie nie irytowała, ale w Księdze Ocalenia moim zdaniem niewiele (jeśli w ogóle) ustępowała Denzelowi (przy czym oboje mogli się schować przy Oldmanie). W Tedzie również niewiarygodnie mi się podobała (podniosłem ocenę za jej rolę o jeden punkt). Poza tym jest śliczna (przepraszam, nie mogłem się powstrzymać) :D

Filmy filmami, ale i tak najlepiej wypada jako wredna Jackie Burkhardt w That '70s Show

Nie oglądałem, obejrzę :)

Ten serial ma charakterystyczny klimat, który nie wszystkim pasuje, ale jeśli masz poczucie humoru to powinien cię rozbawić do rozpuku.