Niestety duża część filmwebowiczów to idioci. Ocenianie aktora na podstawie twarzy lub w ogóle wyglądu albo tego, że zagrał złą czy irytującą postać jest na porządku dziennym. Mało kto zwraca uwagę na grę aktorską. Każdy kto choć w najmniejszym stopniu widzi ten element sztuki filmowej, to na pewno przyzna, że Miles Teller jest utalentowany. Może zrobić naprawdę dobrą karierę. W Whiplash był świetny choć tam show ukradł Simmons, no ale ostatnio w Rekinach Wojny też się dobrze pokazał.

Ja właśnie bardzo lubię jego wygląd. Nie jest typowym ciachem który zgrywa osiłka. W Top Gun był genialny.