Żenujące jest to, że osoby ktore tak nienawidzą tej osoby siedzą na tym forum prawie 3
miechy i piszą cały czas to samo. Poczytałem wasze rozmowy i nie wiem czy śmiać sie czy
płakać. Przyjmijmy Założenie, ze nie podobał mi sie film Incepcja. Jeżeli mi sie nie podobał
to nie będe wchodził na jego forum codziennie żeby napisać, że jest chu*owy itp. tylko
napisze raz, że mi sie nie podobał i tyle. Nie rańcie kogoś, bo wyobraźcie sobie, że ktoś
wasz ulubiony film cały czas poniża, obraża to też odrazu budzi sie w was nienawiść i
podobne rzeczy. To tyle.
Zgadzam się w 100%, pewne osoby piszą tu coś praktycznie codziennie... Dodam tylko, że znacznie łatwiej jest pisać o kimś źle niż dobrze.
Mam nadzieje, że chodzi ci o posta fana irlandzkiego folku i mój. A co do was ludzie to nie wiem, życia nie macie? Pasja życiowa obrażać czyjegoś idola? Przyjaciół? Napewno macie bo chyba macie rozum w głowie. Przez 1 miesiąc 1 z kilku tematów uzyskał 300 odpowiedzi. Wszystkie takie same. Ale jak nie macie życia to nie bede wam w tym przeszkadzał.
Ja nie mam życia. Jestem żywym trupem, wiesz?
Jakbyś nie zauważył to odpuściliśmy sobie pisanie o Miley i teraz głównie spamujemy na luźne tematy.
Chodziło o TWÓJ post.
Niby do mnie? A co Ty koleś możesz wiedzieć o Irlandii mieszkając w Dublinie? xD