Na wstępie chce napisać iż nie jestem jej fanem jestem poważny :)
Na początku uważałem ją za głupią nastolatkę z serialu i piszczącego głosu, bo przecież to nie jej wina, że ona bedzie musiała jeszcze trochę nagrać tego ścierwa (Hannah Montana) podpisała kontrakt, ale reżyser to jakis tranwestyta, dlatego to jest taki niedopał.
Nie jest jej też wina, że produkują te powalone gadżety itp. Z nudów wpisałem w youtube Miley Cyrus i uruchomiłem pierwszy lepszy filmik. Muszę powiedzieć, że nawet niezły no i nie ubiera się tak kiepsko jak w serialu. Ale nie jestem jej fanem jakby coś! Rzućce tylko okiem na ten teledysk.
http://www.youtube.com/watch?v=M11SvDtPBhA
Słodka jest:D Jak na nią patrzę to widzę taką dorastającą dziewczynkę która na siłę stara się być dorosła:D
Dzieciaczek z niej jeszcze ale wyrosnie na piekną kobietę.
Niektóre nastolatki zachowują sie o niebo gorzej od niej paląc, pijąc i puszczając się na prawo i lewo.Szanownym dorosłym objeżdżającym pannę Cyrus sugeruję przypomnieć sobie zamierzchłe czasu ich młodości, kiedy to buntowali się przeciw rodzicom i wyrabiali takie rzeczy, że aż wstyd je przytaczać:D
To zależy od człowieka a nie od młodości. Ja np nigdy nie paliłem papierosów- dosłownie nigdy, a że czasem sobie lubię wypić piwko to chyba normalne nie? xD
To, że dorosły mężczyzna lubi 'wypić piwko' nie jest czymś złym. Ale jeśli 14 letni chłopak takowy trunek popija częściej niż herbatę to chyba jest złe, tak? No, przynajmniej w moim skromnym mniemaniu .A właściwie o czym ja tu piszę? Nie czytałam o tym, żeby panna Cyrus paliła, piła czy ćpała. Sugeruję przechadzkę do klubu, galerii handlowej bądź chociażby do pobliskiego parku. Tam dopiero się dzieje! Czasem trudno jest mi określić czy taka lalunia ma na biodrach spódnicę, czy jest to tylko opaska na głowę. Bluzki wyglądające jak po młodszej siostrze, odkrywające więcej niż zakrywają, też nie są czymś niespotykanym.
A po za tym pragnę dodać, że napisałam 'niektóre', a nie 'wszystkie', co znaczy, że jest jakiś tam odsetek zachowujących się normalnie (jak na swój wiek) małolatów.
Cholera jasna, mi nie chodzi o to że cyruska pali, pije czy ćpa bo PODOBNO "robi to z umiarem" xD tylko o to że "tworzy" skrajny syf "artystyczny", zachowuje się jak młodociana k***a i ogólnie robi dzieciom sieczkarnię z mózgów - rozumiesz czy dalej nie?
Nałogi i używki w przypadku artystów nie mają nic do rzeczy przy tworzeniu np muzyki. Dla przykładu- wokalista mojego ulubionego zespołu jest alkoholikiem, palaczem i miał w przeszłości problemy z narkotykami, co nie zmienia faktu że stworzył świetną muzykę, czego nie można powiedzieć o cyrus.
Co do tych młodych żałosnych dziewczyn to nie musisz mi o nich pisać- nie mieszkam przecież na odludziu gdzie nie ma takiego czegoś.
PS: Ty tu rozprawiasz o pustakowych nastolatkach a po części takie coś to "zasługa" właśnie idolek typu cyrus.
Zacznę od początku: jeśli oceniłeś mnie na podstawie użytych przez mnie wyrazów ('Hello, pobudka!') to gratuluję powierzchowności, tak dalej! Dla Twojej wiadomości: mój umysł nie jest ograniczony, po prostu bronię swojej racji, na tym polegają zasady forum.
Ale wracając do meritum: jak już pewnie się domyślasz lubię Miley (teraz pewnie zaliczysz mnie do grono obsesyjnych, 10-letnich fanek, chodzących w różowiutkich spódniczkach. Kolejny zaskakujący news dla Ciebie - trzymaj się krzesła, bo możesz z niego spaśc: mylisz się), więc tczytam tu i ówdzie na jej temat. I moim skromnym zdaniem nie zachowuje się jak pustak. A to, że niektórzy 'internetowi inteligenci' oceniają ją po jej kreacjach na koncertach, bądź w serialu HM, to jet to troche...troche dziwne (Sądzisz, że Lady Gaga paraduje po swojej willi w bodach i wielkiej peruce - kokardzie? Wydaje mi się, że nie. Nie znajdziesz na świecie osoby, która zachowuje się tak samo publicznie, jak i w domowym zaciszu).
Teraz podam Ci najważniejszy powód, dla którego lubię Cyrus: olewa nienawistników i robi swoje. Szczerze wątpie, żeby choć w minimalnym stopniu przejmowała się negatywnymi opiniami na swój temat i to jest w niej fajne.
Twój umysł jednak jest trochę ograniczony, a poza tym- tu cię zawiodę- nie przekonałaś mnie i nie próbuj dalej :P
Po pierwsze: nie wreszcz na mnie i nie wyrażaj sie w tak ordynarny sposób, bo sobie tego nie życzę, jasne?
Po drugie: nie, dalej nie rozumiem. Nie rozumiem tego ogólnie przyjetęgo sloganu: Miley Cyrus i Disney robią z dzieciom z mózgu sieczkę. Czego wy oczekujecie? Że dziesięcioletnie dziecko oglądnie 'Precious' (przytaczam ten przykład, bo jest to ostatnio jedna z moich ulubionych produkcji), bądź 'Egzorcystę' (też bardzo dobry) i będzie dumał godzinami nad patologiami społeczeństwa albo opętaniu przez szatana? Hello, pobudka! Po raz kolejny odsyłam wstecz, tym razem do lat dzięcięcych. Co wtedy oglądałęś? Serwisy informacyjne, melodramaty i thrillery psychologiczne? Jeśli tak, to gratuluję wysokiego poziomu erudycji. Ja niestety, jako przedstawicielka pokolenia z 'sieczką zamiast mózgu', oglądałam odmóżdżające bajki i seriale dla dzieci.
Aaa i jeszcze jedna sprawa: przywołanie przeze mnie faktów dotyczacych w miare bez nałogowego życia panny C. miało na celu preznetację kotrargumentów, skierowanych do osób nazywających ją prostytutką (delikatnie ujmujac. - proponuję sprawdzić w słowniku znaczenie tego słowa: dowiesz się czym takie panie się zajmują).
Ja napewno w wieku 10 - 12 lat nie oglądałam Hanny montany...
Zamiast tego dzieciaki mogą np. obejrzeć króla lwa czy inne klasyki disneya i jest ok... nie to co ten bezsensowny serialik o niczym....
No ja też nie oglądałam, ze względu na to, że gdy ja byłam w takim wieku, nie było jeszcze tego serialu:D
Ale za to oglądałam 'Czarodziejki z Księżyca', 'Pokemony' i inne tego typu bajeczki:D
Już po twoim stylu wypowiedzi widać wyrażnie że mam do czynienia z osobą mającą "nieco" ograniczone postrzeganie otaczającego świata, więc po co w ogóle się wysilać i cokolwiek tłumaczyć, skoro do ciebie i tak nic nie dotrze? A już samo twoje "Hello, pobudka!" nasuwa mi przed oczy obraz kobitki typu doda elektroda xD
Ale dobra- trochę się wysilę: Co ja oglądałem w dzieciństwie? Skoro cię to tak bardzo interesuje to np normalne produkcje Disneya takie jak Król Lew, Kaczor Donald, Chip i Dale itp, oprócz tego Indianę Jonesa, Gwiezdne Wojny, Rodzinę Addamsów, Świnkę z klasą, Lucky Luke'a, było tego więcej ale ciężko sobie tak nagle wszystko przypomnieć. Poza tym jeszcze nie dobrnąłem do dwóch dych wiekowych więc mimo wszystko też jestem przedstawicielem tego pokolenia co ty.
Jeśli chodzi o cyrus- nie nazwałem jej prostututką ale k***ą i to bardzo sprzedajną rzekłbym i przyjmij do wiadomości że tego określenia można użyć w różnych okolicznościach- nie tylko do określenia kobitek "lekkich obyczajów".
ej irishfolkfan gdybyś nie był idiotą i sukinsynem to naprawdę by mi cię żal było, miałem już się z tobą w dyskusje nie wdawać ale jak widzę że siedzisz codziennie na Miley curuś tutaj po pare razy dziennie,nie slędzę cie ale to wystarczy na daty popatrzeć,no więc siedzisz tu parę razy dziennie i jest k***ą to czy jest to normalne?? no to tylę nie masz co liczyć że znowu sie wdam w beznadziejną dyskusję,żeczę szybkiego powrotu do zdrowia;)
Pozdrawiam;)
Drobne sprostowanie- nie nazwałem jej k***ą tylko napisałem że zachowuje się w tym stylu.
Co do ciebie bartuś to ci bardzo współczuję głupoty i braku umiejętności poprawnej pisowni i również pozdrawiam :P
PS: Co do siedzenia na forach to mam teraz wolne i się lekko nudzę więc dlatego na forach siedzę- masz coś przeciwko? :P
nie no oczywiście że możesz sobie tutaj siedzieć dzień i noc:) i co mnie obchodzi że ty masz wolne?? tylko powiedziałem to co trzeba powiedzieć bo jak tu siedzisz sporo czasu to przynajmniej rób fajne rozmowy a nie wykłócaj sie z większością osób zaczynając im docinać bo zauważyłem że tak robisz a jak ci sie nie podoba to po prostu wypierdalaj!!!!!!!!!
A kim ty jesteś że mi mówisz "wypierdalaj"? Chyba ci się coś w główce pomieszało :P
Ale dobra- ja proponuję rozejm bo nie lubię się tak sprzeczać w nieskończoność. Ale jak nie to nie- twoja sprawa.
aha i jeszcze jedno jak byśmy sie jeszcze kiedyś się spotkali na jakimś poście to nie w łaśmy sobie w drogę,był bym wdzięczny Pozdrawiam jeszcze raz i teraz już naprawdę nara...