Dzieki komu.. cóż albo dzieki czemu jest wiele takich czynników
1) cecha takim jak ładna buźka (tzn jak dla kogo, ja np wole inny typ urody u kobiet), medialność, pewność siebie, poddatność bla bla bla które sprawiaja że mogła być jedna z setek tysiecy podobnych do niej dziewczyn/ materiałów na "gwiazdkę Disnaya"- padło na nia z pewnoscią ze wzgledu na wspomnianego przez ciebie tatusia (jako źródło dużych zysków wytwórni z którą jest związana z pewnością jej nie zaszkodził)
2) wytwórni ktora potrafi wmówić dzieciom, że jest wielka aktorka i gwiazda, wpychajac ja do kolejnych produkcji nie koniecznie ze wzgledu na umiejetnosci
3) licznym specjalistom od PR ktorzy po kolejnych wpadkach mowia jej jak ma naprawic wizerunek i kaza gadac kolejne glupoty o czytaniu bibli itp

Wymieniac mozna duzo.. napewno nie ma w niej nic wyjatkowego dzieki czemu moglaby utrzymac sie "na fali" gdy jej fani sie nia znudza lub znajda kolejnego idola..

Może masz rację.A może Miley jednak pokaże,że umie grać?Jak narazie się na to nie zapowiada.Jak zobaczymy nowy film z nią ('Last Song,The') i jeżeli to nie będzie kolejna produkcja a'la Disney,to może będziemy mogli ocenić ją jak prawdziwą aktorkę,a nie tylko jak `gwiazdkę jednego sezonu`.

Może kiedyś dostanie olśnienia ale jak na dzień dzisiejszy grac nie umie wiec z pewnością dzięki temu "że może kiedyś cos pokarze" kariery nie zrobiła. Po prostu wytwóni potrzebny był niekoniecznie utalentowany dobry materiał do obrobki dla niewymagajacych dzieci i nastolatek ktory bedzie istniec tylko dzieki im (na wypadek gdyby miano "gwiazdy disnay'a" zaczeło jej ciążyć, wątpie by ktos inny sie nia zainteresował) i przynosic duze zyski prezentujac swoja twarz np na bieliźnie. Szukali to znaleźli, a to, że padło akurat na nia, cóż nikt mi nie wmówi, że tatuś nie miał nic do gadania( i jeszcze przypadkiem znalezli sie w tej samej produkcji- tez mi zbieg okolicznosci). Tak samo jak jej rodzeństwo robi kariere ze wzgledu na rodzine.

PS. The Last Song (nie Last Song, The) jest produkcja Disnayowska także..

SpruteMajty/

raczej z Twoich wypowiedzi, chociażby w tym temacie, można stwierdzić, że to Ty wiesz wszystko najlepiej, że np.: Miley to dno...

skoro uważasz, że każdy ma prawo wypowiedzieć się, nawet w taki sposób jak: "jest gównianą aktorką", to masz rację, ale pokazujesz swój charakter, niestety bardzo zły, przez co komuś możesz sprawić przykrość lub może stać się coś gorszego... to, że "masz prawo" nie oznacza, że musisz je wykorzystywać zawsze i na max'a... na drodze w mieście masz prawo jechać 50 km/h, ale możesz jechać 40... a zimą po lodzie też będziesz jechać 50? bo masz to tego prawo?... co Ty wygadujesz dziewczyno?!... "wolność słowa" to nie obowiązek, lecz prawo wyboru...

o ile dobrze sobie przypominam nie "pisałem i pisałem zachwytów" o Miley Cyrus, jeśli już to w jednym czy dwóch zdaniach, będących przeciwieństwem tego, którego Ci podałem abyś używała, jeśli kogoś/czegoś nie lubisz; reszta to tylko zaprzeczenie Twojej tezy, że "Miley jest gównianą aktorką": poprostu pisałem, że taką nie jest, więc, nie wiem skąd wzięłaś te "zachwyty"?...

btw kończę tę dyskusję, bo i tak ona nie ma sensu, masz taki charakter jaki masz i nic do Ciebie nie przemówi. nie mam już ochoty rozmawiać z kimś kto nie zna podstaw etyki, kultury osobistej...

dziwi mnie tylko jedno, (pisze do Ciebie i Tobie podobnym) sracie się na takich ambitnych bo macie z "10tką" Ojca Chrzestnego" i Pacino lub/i Depp'a w ulubionych, ale język macie rodem z rynsztonka a drugą osobę macie za nic, ciekawe dlaczego? chyba tylko aby się dowartościować i pokazać, że jest się lepszym i wszystko-najlpiej-wiedzącym, bo tak naprawdę to Wy jesteście na dnie... nawet jeśli kiedyś dowiem się prawdy (od Boga, po śmierci), że Miley jest złą aktorką to i tak wolę teraz (i zawsze) być po jej stronie, i nawet gdybym miałbyć sam...

"raczej z Twoich wypowiedzi, chociażby w tym temacie, można stwierdzić, że to Ty wiesz wszystko najlepiej, że np.: Miley to dno... "

Już mówiłam byś dał sobie spokój z osadami czyiś pobudek, charakterów, zamierzeń bo ci to nie wychodzi ale jak zwykle ty wiesz lepiej od innych co myślą.

"pokazujesz swój charakter, niestety bardzo zły, przez co komuś możesz sprawić przykrość lub może stać się coś gorszego..."

Czy mam zły badz dobry charakter nie tobie oceniac bo mnie najzwyczajniej w świecie nie znasz no ale patrz zdanie wyżej ty wiesz wszystko po jednym zdaniu także.. Zreszta nawet jeśli mam zły charakter to taki mam, nic na to nie poradze.. lepiej pokazywac prawde niż udawać na siłe kogoś kim się nie jest by uszcześliwić takich ludzi jak ty którzy wszystko wyolbrzymiają.
Aha i przepraszam bardzo co mogło stać się komuś gorszego po przeczytaniu, że "Miley jest gównianą aktorką?":D rozumiem, że ktoś mógł pójść się z rozpaczy powieśić gdyż dostał olśnienia?:D

""wolność słowa" to nie obowiązek, lecz prawo wyboru... "

Czy ja gdzieś piszę, że jest to obowiązek? Nie! A skoro tak jak mówisz jest to prawo wyboru wiec wybieram tak czy inaczej.. bo nie ty podejmujesz za mnie decyzje. (dzieki Bogu)

"nie mam już ochoty rozmawiać z kimś kto nie zna podstaw etyki, kultury osobistej... "

Mam rozumieć nie rozmawiasz z nikim kto choć raz w życiu użył słowa "gowniany"?:D Jeśli to dla ciebie najwiekszy przejaw braku kultury osobistej i etyki to powodzenia.. obyś nie spotkał się z wiekszym bo doznasz szoku.

"o ile dobrze sobie przypominam nie "pisałem i pisałem zachwytów" o Miley Cyrus, jeśli już to w jednym czy dwóch zdaniach"

Jezusie ty mój.. czy ty wszystko, każde słowo traktujesz dosłownie? Mówiąc o zachwytach pisałam to czytso teoretycznie.. Czytaj wychwalać danego aktora można, pisząc setki zdań, pochwał bla bla bla bo jest to pozytywne i miłe dla jego fanów (czyt. tak jak dla ciebie o Miley) a w ramach krytyki można tylko jedno zdanie nie wyrazajace nic.. ba! Nawet argumentów dlaczego tak a nie inaczej się sądzi. Tylko po to by cię nie urazić i nie "stało się coś gorszego". Jeszcze raz! Nie traktuj wszystkiego dosłownie!


Co do ostatniego akapitu.. JAk już mówiłam- nie oceniaj ludzi na podstawie kilku wypowiedzi na forum bo najwyrażniej ci to nie idzie. I wybacz co do słów na temat Ojca Chrzestnego (choć nie przepadam za tym filmem), Pacino, Deppa.. możesz sobie kochać gwiazdy Disney'a, twierdzić, że są wspaniałe ale nie ujmuj ludziom, filmom które nie zaprzeczalnie sa historią kina i nie jest to moje zdanie tylko ludzi którzy się nim zajmują. A to akurat, że ktoś raczy krytykować zwykłą komercyjna papkę chociażby jaką jest jak widac lubiany przez ciebie Transformers nie oznacza od razu, że zgrywa znawce kina i dla szpanu ogląda tylko kino ambitne z którego nic nie rozumie ale udaje że to ardzieła i wzdycha nad tym jednocześnie ganiąc wszystko do okoła. Jeśli mnie tak postrzegasz lub ludzi ktorzy jak wspomniałam racza krytykowac twoje ukochane arcydzieła to po raz kolejny jesteś w błędzie. Zdejmij wkoncu te klapki z oczu! Bo non stop zarzucasz, że ktoś nie szanuje kogoś i jego opinii, a sam to robisz! Gdy ja napisałam, że jest gównianą aktorka gdybyś wielce był taki na jakiego sie silisz powiedziałbys "Aha, to twoja opinia, jest zbyt ostra, ja się z nią nie zgadzam ale masz prawo tak uważać" Zamiast tego czepiasz sie non stop jednego wyrazu jak rzep psiego ogona bo nie masz kompletnie zadnych innych argumentów.

PS. Wole nie mieć kultury osobistej niż być tak obłudną osobą jak ty. Tak mnie rodzice wychowali pretensje kieruj do niech a jesli chcesz naprawiac i oczyszczac świat z "braku kultury" to najpierw zacznij od spłodzenia dzieci i ich wychowania bo ja już jestem za stara by kształtować moj charakter na nowo ( z którym mi dobrze). Przyjmij też do wiadomości, że po ziemi stąpa wielu ludzi i nie wszyscy muszą być tacy jakbyś ty sobie życzył.

Tak się składa że wymieniłaś cechy które każda gwiazda posiada lub przynajmniej powinna posiadać,np.ładna buźka jak się patrzy w sumie nie ma typowo brzydkich gwiazd,medialność-to już bez komentarza,większość gwiazd jest pewnych siebie gdyby nie byli nie dochodziliby do tego do czego dochodzą.Żeby się wypić trzeba być przecież odważnym i pewnym siebie zresztą sam zawód mówi sam za siebie-aktorzy czy piosenkarki nie mogą być wstydliwe,muszą wiedzieć czego chcą.A jeżeli chodzi o specjalistów od wizerunku..a która gwiazda go nie ma ?Przynajmniej każda początkująca.. Ja nie byłabym taka pewna czy na jej miejscu mogłaby być pierwsza lepsza dziewczyna co jak co ale Miley głos ma świetny i śpiewa bardzo dobrze i jako piosenkarka jak na swój wiek dużo osiągnęła.A jej ojciec wcale nie jest jakąs wielką gwizdą żeby miał tak duży wpływ na jej karierę ja np. w ogóle o nim nigdy nie słyszałam zanim nie zobaczyłam "Hannah Montana" można powiedzieć że to ten serial sprawił że stał się bardziej rozpoznawalny niż serial dzięki niemu.Na pewno Miley miała łatwiej bo ojciec jest muzykiem ale to lepiej dla niej każdy chcr zaistnieć a ona nie jest pierwszą i nie ostatnia która ma choć troche łatwiej bo ma kogoś sławnego w rodzinie.

Moja wina,że wszędzie pisze 'Last Song,The'?A ty jesteś taką specjalistką w sprawach krytyki?Jakoś nie zuważyłam.Żaden krytyk nie powiedziałby,że aktorka jest `gówniana`.A ty owszem.Kozaczysz bo myślisz,że jesteś lepsza bo skrytykujesz,siedemnastolatkę,jedną z najpopularniejszej na świecie i myślisz,że błyszczysz.Otóż tak nie jest `Droga fanko sprutych majtek`.Jesteś chamska i arogancka.Jak się wypowiadasz to chociaż z klasą.Nie uczyli w szkole?No to się mówi trudno.A Miley ma talent i możecie mnie obrażać itp.,ale nadal uważam,że go ma i ma także potencjał.A jeżeli dobrze to wykorzysta,będzie grała w bardziej ambitnych produkcjach niż teraz.A `Ojciec Chrzestny`w ogóle mi się nie podoba.

"Moja wina,że wszędzie pisze 'Last Song,The'?"
Moja wina ze trzeba czasem myśleć?

"Żaden krytyk nie powiedziałby,że aktorka jest `gówniana`."
Kolejna co czepia się jednego słowa, nie papuguj. Pokaż mi by jakikolwiek krytyk nazwał ją "dobrą aktorką".

"Otóż tak nie jest `Droga fanko sprutych majtek`"
Ambitne..

"Kozaczysz bo myślisz,że jesteś lepsza bo skrytykujesz,siedemnastolatkę,jedną z najpopularniejszej na świecie i myślisz,że błyszczysz"

Nie nie kozacze i nie błysze wyrażam swoje zdanie moja droga.

"Jak się wypowiadasz to chociaż z klasą.Nie uczyli w szkole?"
Niestety nie mieli tego w programie nauczania ale jak widze ciebie również nie uczyli:).

".,ale nadal uważam,że go ma i ma także potencjał.A jeżeli dobrze to wykorzysta,będzie grała w bardziej ambitnych produkcjach niż teraz"
Pożyjemy i zobaczymy kto ma racje..

`Moja wina ze trzeba czasem myśleć?`
Ale ty raczej nie myśisz,skoro nie znasz kultury słowa i nie potrafisz grzecznie powiedzieć.
Czepiam się,bo inteligentny człowiek,który ma co nieco w głowie(to raczej nie Ty)nie wyrażałby się żadną odmianą kupy.Tak możesz mówić do kumpli z placu zabaw.Jak chcesz się bawić w krytyka to jeszcze się czegoś naucz bo narazie kiepsko Ci idzie.Oczywiście ja nie uważam,że ja ogladam same arcydzieła(nawet zbytnio mnie do nich ciągnie)i lubię ogladać tzw.'kiczowate filmy,o życiu różowych i superaśnych nastolatkach,które mają problemy typu:pryszcz,chłopak mnie rzucił lub moja najlepsza przyjaciółka okazała się fałszywa.I co zabijesz mnie?Pewnie od razu wszyscy będą mówić,że jestem wielką fanką Disney'a i pewnie mam z dziesieć lat.No to tak z wyprzedzeniem mam 13 lat i mam gdzieś,że jesteś starsza,mądrzejsza[?] i co sobie tam dopowiesz O Wielki Krytyku.

"bo inteligentny człowiek,który ma co nieco w głowie(to raczej nie Ty)nie wyrażałby się żadną odmianą kupy"

Kochana taki już jest swiat, że nie każdy może byc inteligentem.

"nie znasz kultury słowa i nie potrafisz grzecznie powiedzieć"
akurat co do tytułu to powiedzialam grzecznie tylko i jedynie poprawiajac tytuł w nawiasie

"I co zabijesz mnie?Pewnie od razu wszyscy będą mówić,że jestem wielką fanką Disney'a i pewnie mam z dziesieć lat.No to tak z wyprzedzeniem mam 13 lat i mam gdzieś,że jesteś starsza,mądrzejsza[?] i co sobie tam dopowiesz O Wielki Krytyku."

A czy ja cie skrytykowałam? Czy kaze ci ogladac kino niezalezne? To, że wyrazam sie niepochlebnie o Cyrus i innych gwiazdach Disneya ktore wg mnie talentu nie posiadaja nie oznacza, że bede napadać na ciebie tak jak ty robisz w tym momencie napadajac na mnie. Wypominac ci wiek itp. Podobnie jak twoj kolega nie oceniaj ludzi nie znajac ich i nie wmawiaj im co to maja na myśli.

Swoja droga smieszy mnie to jak mowicie o wielkiej kulturze osobistej, arogancji, chamskim zachowaniu samemu tak się zachowujac.

"Tak się składa że wymieniłaś cechy które każda gwiazda posiada"
:D:D dlatego miedzy innymi została wybrana na gwiazdkę Disneya:D dlatego je wyniemiłam:D nie to chciałaś wiedziec?

" sumie nie ma typowo brzydkich gwiazd"
mało "gwiazd" widziałaś.. jest wielu mało urodziwych aktorów/ aktorek

".A jeżeli chodzi o specjalistów od wizerunku..a która gwiazda go nie ma ?Przynajmniej każda początkująca"

Gwiazdka (czytaj wyrob marketingowy tak) ale by robic kariere np aktorska majac talent zadni specjalisci od wizerunku ci nie potrzebni bo nie kazdy musi istniec w mediach by dostawac propozycje bo jedyne co ma sie do zaoferowania to wizerunek i rzesza piszczacych fanów..

"Ja nie byłabym taka pewna czy na jej miejscu mogłaby być pierwsza lepsza dziewczyna"
Nie mówie o pierwszej lepszej ale na swiecie czy tez w samym USA jest wiele nastolatek dorownujacych jej umiejetnosciami i moge się założyc ze paredziesiat, pareset tysiecy spokojnie by sie znalazło i byście zbytniej różnicy nie zauwazyli.

" ogóle o nim nigdy nie słyszałam zanim nie zobaczyłam "
Jak i o wielu wielu innych gwiazdach popularnych w stanach zjednoczonych..Jak narazie to chociazby muzycznie osiagnal duzo wiecej od swojej córki (polecam chociazby wikipedie)

No właśnie nie to chciałam usłychec.Pisałaś że każda na jej miejscu mogłaby być taką gwiazdą i że została nią dzięki jakimś tam cechom.Pisałaś to i wymieniałaś jakby to było złe że jest medialna,pewna siebie itd.A właśnie o to chodzi-dobrze ze taka jest.Jak pisałam że nie ma w sumie brzydkich gwiazd to myślałam o piosenkarkach/piosenkarzach no ale gwiazd filmowych też ię to moze tyczyć bo jak dla mnie wyjątkowo brzydkich ludzi w takich zawodach nie ma..

"Nie mówie o pierwszej lepszej ale na swiecie czy tez w samym USA jest wiele nastolatek dorownujacych jej umiejetnosciami i moge się założyc ze paredziesiat, pareset tysiecy spokojnie by sie znalazło i byście zbytniej różnicy nie zauwazyli."

Ale co by to dało?Założe się że nawet jakby wybrali inną dziewczynę i grałaby w tym samym serialu co Miley to byłaby tak samo krytykowana.Zauważyłam że seriale Disneya tam gdzie grają głowne role nastolatki są wyzywane że nie maja talentu,że są brzydkie i o wiele gorsze wyzwiska ale jak głownymi bohaterami są chłopcy to już na nich tak bardzo nie najeżdżają jak na dziewczyny.

No weź przestań! Ostatni akapit- wogóle nietrafiony!
Spójrz na to z innej strony: czy o Demi Lovato, Selenie Gomez i jakichś innych disneyowskich nastolatkach jest tak głośno? Nieee...
No i powiedzmy sobie szczerze, z Miley ani piosenkarka, a już tym bardziej żadna aktorka.

Na tym forum może nie jest o nich głosno ale ja juz się niejednego naczytałam a najbardziej o Selenie na temat jej wygladu,umiejętności..itd
Ja prędzej się zgodze że z Miley kiepska aktorka niż ze piosenkarka bo to to na pewno nie.Udowodniła to już nie raz jak śpiewa na zywo bez playbacku.Jak dla mnie na niesamowity i bardzo charakterystyczny głos.

a to jest jednak forum flmowe i ludzie bardziej sie wypowiadaja na temat jej umiejetnosci aktorskich (przynajmniej ja) wiec..

"No właśnie nie to chciałam usłychec.Pisałaś że każda na jej miejscu mogłaby być taką gwiazdą i że została nią dzięki jakimś tam cechom.Pisałaś to i wymieniałaś jakby to było złe że jest medialna,pewna siebie itd"

Zle mnie najwyrażniej zrozumiałaś. Przecież musiała mieć jakieś dobre cechy by ja wybrano oprocz "dodatków" jakim był min znany tatuś. Jednak nie sa one na tyle wyjatkowe by nie byc jedna z wielu i tylko dzieki nim zrobić kariere. Co nie zmienia faktu ze te cechy poprostu miec musiała by byc "kandydatka" czyli to jedne z czynników. To, ze twiedze np ze nie ma ona talentu aktorskiego to nie znaczy ze juz musze po niej jezdzic jaka to ona glupia, ze nie powinna byc gwiazda bo ma suche włosy, odrosty i tego typu glupoty wymyslac byle cos było.

Poprostu jednym z czynników był tatuś(czytaj gdyby nie on mogl byc ktos inny o tych samych cechach), a drugim dobry materiał do obrobki czytaj obetniemy, pofarbujemy, ubierzemy, nalozymy licowki, wybielimy je, powiemy co ma mowic i mamy gwiazde.

"Jak pisałam że nie ma w sumie brzydkich gwiazd to myślałam o piosenkarkach/piosenkarzach no ale gwiazd filmowych też ię to moze tyczyć bo jak dla mnie wyjątkowo brzydkich ludzi w takich zawodach nie ma"

Owszem sa, zarowno piosenkarze jak i aktorzy..

Dobra.Było miło,ale mam dosyć rozmawiania o tym kto ma rację i nie chcę wdawać się w kolejne dyskusje na temat Miley,Hannah i czegokolwiek.Mam nadzieje,że nie weszłam niektórym w drogę i mogą wrócić to swoich codziennych zajęć.

Nie chciałbym jej zobaczyc nago, straciłbym wzrok i miewałbym koszmary senne z jej udziałem, które i tak już mam.

Jak ja widze to jestem za aborcja jest pusta jak banka po mleku. Kiedy zobaczylem jej pulnagie zdjecia to od razusie domyslilem ze ma dziewczyna parcie na ,,bolca,,:D

"Pulnagie", "razusie". Więcej do dodania nic nie mam, chyba że obelżywe słowo.

Czego ty sie czlowieku czepiasz??? Tego ze polskich znakow nie pisze i raz odstepu miedzy slowami nie daje?

:D...

Sprutemajty



Ty kobieto nie masz nic innego do roboty ? :)) We wszystkich tematach związanych z osobą Miley Cyrus widzę twoje posty. Cały czas się powtarzasz... Już skończ gadać znamy twoją opinię. Nie wiem czy to zawiść czy zazdrość tobą kieruję, że cały czas się jej czepiasz...Nie szkoda ci czasu na takie głupie tematy ?
Czytam czasem newsy związane z nią i widzę non stop twoje posty i już mi się rzygać chcę :)) Znajdź sobie jakieś zajęcie ;D Lubię ją, ma fajne piosenki, lubię jej serial, ogólnie jest w porządku a co robi w realnym życiu mam to w dupie ;D Nie jestem świrniętym nastolatkiem, jestem normalny co chyba widać, i nie jestem w przedziale wiekowym 10-16. Fajnie jest czasem oglądnąć serial, choć dubbing mnie dobija. Nie mam majtek z jej podobizną ;D

dołączam sie do tego postu co do "sprutemajty".

Wiesz nauczono mnie, że jeśli ktoś do mnie coś pisze to odpowiadam- byc moze dlatego widzisz moje posty.

I tak zazdrosze jej i jestem zawistna bo rzecz jasna wszelka krytyka z tym się wiąze.

Ja tam raczej wątpie że film niedisneyowski cokolwiek zmieni za jakieś 2 lata się znudzi i już mało kto będzie o niej pamiętał.
Porównanie do Shirley Temple jest przesadzone bo wiadomo że była ona znacznie lepszą aktorką od Miley ale skończy bardzo podobnie.

Za 2 lata to ten serial znika z ekranów.

Dla mnie Cyrus jest przeciętną aktorką taka zwykła serialowa jak Cichopek ;D Ale co można powiedzieć o jej aktorstwie jak gra tylko w jednym serialu tą samą osobę (no może 2 :) ). I ta rola nie jest jakaś wymagająca dobrego aktorstwa. Zobaczymy ten jej nowy film "The Last Song", tak ? Choć mnie się wydaję, że ta rola też jest dość podobna i historia będzie jak z Disneya za pewne. Może nas zaskoczy...mówię poczekajmy nie ma jej co skreślać po jednym serialu.


PS Chętnie zobaczyłbym ją w roli BatGirl w tym nowym Batmanie.

"historia będzie jak z Disneya za pewne"

Bo to Disney.. choc fakt faktem jak narazie jedynym plusem jest scenariusz Sparksa ale kazdy moze miewac doly...

"Chętnie zobaczyłbym ją w roli BatGirl w tym nowym Batmanie."

Bron Boże bo przestane lubiec Nolana.. choc kto wie gdyby reżyserie powierzyli nie wiem.. Bay'owi.. byc moze on lubi tandetne gwiazdki

Nie znam tego reżysera Sparksa, ale pewnie chcę wykorzystać nazwisko "Cyrus" w tym filmie i dobrze go sprzedać.

Sparks to nie rezyser tylko amerykanski pisarz.. na podstawie jego ksiazek powstało kilka całkiem dobrych filmów jak "szkoła uczuć" z Mandy Moore czy "Pamiętnik" z Goslingiem...

Tak z pewnoscią chce wykorzystać jej nazwisko jakby nie miał co robić..

uch co za ulga, że za 2 lata nie będzie tego serialu :P

12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę

Partyzanci Broz-Tity wyzwolili Jugosławię
Bez pomocy Sowietów. Awantura na zabawie
Ci z sąsiedniej wsi zaczęli, myśmy skończyli
Rambo 8 w telewizji - patrzcie moi mili
Więc mam wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie skończyłem
Jak prezydent Kwaśniewski. Jaskiernia stróż prawości
Okazało się, że pastor King nie był Murzynem
Ani czarnym - on był Afroamerykaninem

12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę

Jeden grosik dla sierot, nie mają ojca, matki
Staruchy i wariatki. Pakuj Bolo manatki
Drugi grosik dla chudzinek, nie jedzą kolacji
Zgredzi leżą pijani, ja pakuję w ubikacji
Trzeci grosik dla żołnierzy na straży Macierzy
Pruszków kontra Wołomin, sędzia od obu bierze
Czwarty grosik dla urzędu, cesarz żreć coś musi
Tata podbił oko na rocznicę mamusi
Nie prawica, nie liberał, nawet żaden faszysta
Kowboj CZACZA; to normalny komunista
Ameryka też się sypie, to osobny rozdział
Bill Clinton palił trawę, ale się nie zaciągał
Dalej jazda do roboty, jebane nieroby
Toć roboty u nas ni ma. I co ty na to powiesz?
Zabłądziłem po północy na raucie w Chicago
Miałem serce w przełyku, lecz nic mi się nie stało

12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę

Piąty grosik dla policji, toć żyjemy bezpieczniej
Wypił litra i stoi - taki to mój podopieczny
Szósty grosik na pomniki tworzących historię
Magdalena gdy popije, robi laskę gdzie byle
Siódmy grosik dla lekarzy, nuż co złego się zdarzy
Kto najlepiej gra na wieśle? Otóż ja gram całkiem nieźle
Ósmy grosik dla księdza, w parafii nędza
W nocnym z alkoholem sprzedaje wredna jędza
Na wycieczce w górach cała klasa katowała wina
Uczeń zły, uczeń dobry; chłopak i dziewczyna
Nauczyciel od wuefu podał pani od polskiego
Film jej się urwał, nie pamięta niczego
Tata 2, Tata Kazika, niedługo przyjdzie pora...
Tata Kazika kontra Hedora
Na kolana chamy, śpiewa Lucjan Pavarotti
Święcicki kopsnął mu parę moich nowych złotych
Na weselach często vomit, ja wam powiem moi mili:
Dobra metoda - pić rosół przed wszystkimi
Pot śmierdzi spod pach, na sali syf aż strach
Tak bawią się ludzie o złotych zębach
A najlepsza fryzura, jeśli jeszcze nie wiecie
krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie
Scyzoryk, Scyzoryk - tak na mnie wołają
Rogowiecki i Brzozowicz, co się na muzyce znają

12 groszy, tylko nie płacz proszę
12 groszy w zębach tu przynoszę

Dziewiąty grosz stryjowi, nielicho się narobił
Co to za wegetarianin, co wpierdala schabowe?
Dziesiąty grosz dla Jadzi, niech se Jadzia wsadzi
Ona ma siłę oraz nieleczoną anginę
Grosz cieciowi, może wpuści do budynku
Szósta noc bezsenna, amfetamina na rynku
Dwunasty grosz dla końców przeznaczam dla ciebie
Kocham cię i tak zostanie, kocham cię moje kochanie
Całe stado nawalone, ale praca wre
Wszyscy jarają szlugi, to jest temat długi
Siostra zbiera aktorów, brat wycina piłkarzy
A ja tylko gołe baby, jeśli gdzieś zauważę
Wpierw "Dezerter", potem radio, "Muzyczna Jedynka"
Kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję
I festiwal w Sopocie, jaki ochlaj i wyżerka
Ile kasy dać dziadowi o zniszczonych nerkach
A da mu, A da mu, cały czas ma długi
Nowa powieść science-fiction: Jan Paweł 202
Jak powstają moje teksty, gdy mnie ktoś tak spyta
Zakurwię z laczka i poprawię z kopyta

xD. Humor mi się poprawia gdy czytam te wszystkie posty :)
A tak wracając do Miley to sam nie wiem co o niej myśleć.
Nie które jej piosenki są fajne i od czasu do czasu z chęcią obejrze 'Hannah Montanna'.
Ale gdy oglądam ten serial to nie śmieje się tylko z tych zabawnych sytuacji jakie tam można obejrzeć, ale również z tych wszystkich aktorów, bo ich gra aktorska jest na poziomie 'aktorów' z 'Sędzia Anna Maria Wesołowska'...poprostu żal.
No i jak patrze taj jej twarz w tych wszystkich czasopisamch to mam ochotę na nią nasrać... ten jej uśmiech jest taki sztuczny.
A co do jej nagich zdjęć to powiem, że nie chciałbym ich zobaczyć, bo ona jest płaska jak deska!!! xD
No ale tak to, to nic do niej nie mam.
Nie jestem jej wiernym fanem ani świrniętym psychofanem oraz też nie jestem jej antyfanem.
:) :P xD :]

A ja jestem jej wielkąąąą anty fanką ..... Nie lubie jej aktorstwa, śpiewu
i nic