Wielka dziecięca idolka, tylko ja wpisze się w google "miley cyrus" to wyskakują jej gołe zdjęcia...
No bardzo wyzywajace, normalnie powinni zakazać oglądania ich bo bardzo zgarszają młodzież.Tyle że prawda jest taka że co 3 nastolatka w jej wieku uprawia sex,pije alkohol i pali fajki.Jestem ciekawa ile czasu będziecie jej wypominać jakże"wyzywające" fotki.Ona ma 17 lat i za pare będzie już dorosła a wy dalej pewnie dalej będziecie o tym samym...
I uważasz to za normalne? Oczywiście ze to robia zyjac w takim swiecie wartości gdzie ludzie to pochwalają bo maja AŻ 16 lat a Cyrus dodatkowo daje im "dobry" przykład.
Niech zrobi cos innego.. ee wartościowego? to będziemy mowic o tym.. Jak narazie kojarzy się przede wszystkim z Disneyem i rozbieranymi fotkami- takie juz sa tego konsekwencje. Niektórzy aktorzy kojarzeni sa tylko i jedynie z tym jak świetnymi aktorami sa i z rewelacyjnymi rolami bo nie mieszają sie w takie skandale jak Cyrus. Także- Sama sobie winna.
Ale ja was do końca nie rozumie po 1 te zdjecia nie są nagie tylko ona ma na nich mokrą bluzke (dla tego ze w wolnej ameryce od 21 lat mogą dziewczynki rozpszechszeniać swoje nagie zdiecia) po 2 wotpię że by ona miała napisane w umowie bede wzorem dla dzieci gra to co jej rezyser da gra to srednio A jak ma fanki to przez to jak ona jest albo kogo gra(ale tu już dobrze)wraca do domu i robi to co chce .Mozna naj wyżej powiedzieć czy to dobre czy złe ale nie można jej rozliczać za toże ma żesze młodych fanów.
p.s. mie tylko zdenerwowało to źe przeprosiła za to że opalała sie toles bo jak wcześniej mówiłem według mie jej życie jej sprawa
No niby tak, może i jest zwykłą nastolatką, ale czy to jest normalne, że takie dziewczyny pstrykają sobie wyzywające fotki czy opalają się topless na plaży? Jeszcze kilkanaście lat temu takie rzeczy były nie do pomyślenia, a teraz no cóż... Często się zastanawiam w którą stronę ten świat zmierza...
Tak, to jest normlane że takie dziewczyny pstrykają sobie wyzywajace fotki..w tych czasach.Jak widać świat się zmienia i akurat takie fotki nie są przestepstwem.Teraz wszędzie można takie zdjęcia znaleźć choćby nawet na naszej-klasie i to o wiele młodszych dziewczyn.To nie jest żadna nowość, ona nawet nie była naga,gdyby była to już co innego.Ale na jej fotkach ona ma zwykłą mokrą bluzkę czy widać ją w bieliźnie co może być równie strojem kapielowym bo w nim tez ma fotki i co w tym takiego złego?
Aha i ona nie opalała się topless.
"wotpię że by ona miała napisane w umowie bede wzorem dla dzieci"
Nie musiała.. bo niestety ale jak sie jest idolem dla malych dzieci, nastolatkow to one chca być jak ona wiec automatycznie takim wzorem sie staje czy chce czy nie- takie konsekwencje slawy. Ona natomiast powinna sie poczowac by dawac raczej dobry przykład... rowniez dlatego ze min. od tego zalezy jej slawa. W dzisiejszych czasach dobry wizerunek i PR to niestety wiecej niż talent.
"wotpię że by ona miała napisane w umowie bede wzorem dla dzieci"
Nie musiała.. bo niestety ale jak sie jest idolem dla malych dzieci, nastolatkow to one chca być jak ona wiec automatycznie takim wzorem sie staje czy chce czy nie- takie konsekwencje slawy. Ona natomiast powinna sie poczowac by dawac raczej dobry przykład... rowniez dlatego ze min. od tego zalezy jej slawa. W dzisiejszych czasach dobry wizerunek i PR to niestety wiecej niż talent.
No własnie chodziło mi oto że ona jest aktorką nie politykiem albo papierzem wiec (przynajmiej według mie) może robic sobię to co chcepłuki nie łamie prawa) a jeżeli przez to straci sławe to jest jej wubór .I dlatego powiniście sie do niej nieczepiać za te zdiecia. A cenzurować jej zachowania które według niektórych są nie odpowiednie(dla mię normalne jest to że 16 latka ma kilka zdieć w bikiniy albo w mokrej bluzce których sama nie wstawiła do sieći)powini rodzice gdy by to miało być złe i demoralizujące
Idąc tym tokiem myślenia to dlaczego plotyk mialby być wzorem? Czy papież? Przecież to ich życie. Prawda jest taka chce czy nie bedzie wzorem dla dzieci i powinna była wziąć za to odpowiedzialność. Ba.. nawet jesli zostawić ten wzór.. Naprawdę sądzisz, że robienie sobie półnagich zdjęć przez 15 latkę jest normalne? (Pomijająć fakt iż ciągle deklaruje czystość do ślubu i wielką wiarę).. Wiesz troche lat przeżyłam i nie uważam by normalnym było by "16 latka miała kilka zdjęć w bikini albo mokrej bluzce". To jest chore.
PS. mNie a nie mie
Ta bakowo się opalała na swojej (lub rodziców) działce ale zdieć nigdzie nie ma bo jeszcze nie ma 21 lat i za to by można pujść siedzieć
Jezeli nie ma zdjec czyli dowodów to nikt nie ma pewnosci i jezeli np. jakas gazeta napisala ze Miley opalała sie toples to musisz od razu w to wierzyc.
Weźcie się przestańcie jej czepiać w sieci są tysiące takich zdjęć innych nastolatek,a jej czepiacie się tylko dlatego,że jest sławna. Każdy człowiek ma prawo do błędów, a wy nic nie robicie tylko innych oceniacie. A ona nie może popełnić żadnego błędu, bo zaraz cały świat robi aferę i mówią, że jest nie wychowana i ciągle popełnia błędy.
Ludzie, żyjecie w XXI wieku, a co niektórzy to się zachowują jakby internet dopiero dostali do ręki. Naprawdę myślicie, że ona nie ma co robić tylko pozować nago do zdjęć, które potem rozpowszechnia (mimo faktu, że i tak ma różne odbicia)? Nikt by takich fotek nawet nie rozsyłał czy też umieszczał na jakichkolwiek serwisach, bo zgodnie z prawem amerykańskim to by podchodziło pod rozpowszechnianie pedofilii, z racji że ona nadal jest nieletnia i taką pozostanie do czasu osiągnięcia wieku 18 lat (21 w niektórych stanach).
Wracając do tematu to słyszeliście o tak przystępnym narzędziu jak photoshop? Wszystkie te tak zwane "rozbierane" zdjęcia, są niczym więcej jak fantazją popieprzonych ludzi, którzy wklejąją jej twarz w różne inne mało przyjemne zdjęcia i już wiele razy zostało pokazane, że przy odpowiednim poziomie zaawansowania z cyfrową obróbką zdjęć można zdziałać cuda.
A co do samego tematu, widzę że niektórzy to naprawdę mają nudne i mało ciekawe życie jak muszą zakładać tak bezsensowne tematy. Cieszcie się i radujcie, że dostarczyłem wam rozrywki moim postem.
Co racja to racja ale większość "nagich" i jakże "zgarszających młodzież" fotek są jej prawdziwymi fotkami.Ale są też i przerobione gdzie rzeczywiście jej głowa jest wsadzona w ciało jakieś babki w staniku czy coś.
Hmm na przykład to : http://images.poszkole.pl/images_content/200903/thumbs300x433/1238008121.jpg wystarczy się tylko dobrze przyjrzeć.
Tamten link mi coś nie działa jeszcze raz dam : http://images.poszkole.pl/images_content/200903/thumbs300x250/1238008121.jpg
Znalazłam jeszcze takie : http://photos.nasza-klasa.pl/23689524/32/main/ed2e28749a.jpeg albo tu to niby ma być Miley a tak na prawdę to jakaś inna laska : http://photos.nasza-klasa.pl/23689524/34/main/eb4bbd545b.jpeg
ale macie problemy^^... Miley bardziej ubrana czy bardziej naga^^... no tylko się śmiać z tego wypada, bo co innego?
we wszystkich możliwych wyszukiwarkach wpisałem "Miley Cyrus", ale żadnych "nagich" zdjęć nie znalazłem... no chyba że dla Was "nagie" zdjęcia to np.: w bikini, czy w jakiejś bieliźnie, jeśli tak, no to kilka takich fotek jest, ale jeśli takie zdjęcia, czy to, że ktoś lubi opalać się topless jest czymś złym i gorszącym... no to tylko Wam pogratulować... nie wiem... chyba głupoty i zawiści, bo taka jest ostatnio moda na filmwebie: "coś/ktoś mi się nie podaba to mieszam to/tego kogoś z błotem szukając czegokolwiek aby się przyczepić."
btw o ile mi wiadomo Miley Cyrus jest związana kontraktem z Disney'em i jest niepełnoletnia, więc ma w kontracie zabronione występowanie w sesjach zdjęciowych czy filmach, w których miałaby jakieś "odważniejsze" sceny... więc albo te "nagie" zdjęcia są fotomontażem, albo Disney nie uważa w nich nic gorszącego...
...a nawet gdyby... to co z tego?... to co z tego?!... po pierwsze, to jest jej życie i może robić to co jej się podoba!... po drugie, jest kobietą, i jak miliardy innych kobiet na świecie od setek tysięcy lat ma takie sama ciało (teoretycznie i schematycznie oczywiście^^), więc czym tu się gorszyć?... radzę się wybrać do naprawdę dobrego psychologa...
co do Miley, nie znam jej zbyt dobrze, ale na tyle na ile ją znam, dla mnie jest spoko i nie mam nic przeciwko niej, czy Hannah Montanie... film jest super^^ strasznie żałuję, że nie zobaczyłem filmu w kinie -cholerny dubbing :/
Ta Pheobe ma jakiś problem.Chodzi mi głównie o to,że czepia się wszystkich gwiazdek Disney'a,a sama jest wszechwielką fanką `Czarodziejek`.A to taki ambitny serial,że aż mi oczy mgłą zaszły.A jedna z głównych bohaterek?Nie wiem jak ona się nazywa chyba Rose[serialowa Paige]też jest nie lada wzorem.Dziwny związek z Marylinem Mansonem.Goły tyłek na jakiejś premierze.Tak się składa,że dzieci i młodzież także oglądają 'Czarodziejki'.I jak wejdą w google to także widać nagie zdjęcia głównych bohaterek.I to także jest gorszące?Dla fanów nie.Za to antyfani mogą się do tego przyczepić.Więc Pheobe odpuść sobie seriale i filmy Disney'a i zajmij się czymś innym.
No rzeczywiście, masz racje.Naśmiewanie się z serialu Hannah Montana a posiadanie Czarodziejek w ulubionych jest co najmniej dziwne.Mi się wydaje że wiele osób nie tylko Phoebe czepia się tak Miley bo to po prostu Miley-dziewczyna w nastoletnim wieku która bądz co bądz doszła do czegoś przynajmniej śpiewem, według wikipedii wygrała 14 nagród.Myśle że głównym powodem jest tu zazdrość(tylko bez tekstów "a czego ja mam jej niby zazdroscic"wiele osób pisze że to gówniara,dziecko które myśli że jest nie wiadomo jaką gwiazda i chodzi mi właśnie to takie teksty pisane z nie wiem..zazdrością,nienawiścią? i założe się jakby zamiast Miley role miał jakiś chłopak to nie byłoby takiej nagonki na nią.A tam w USA jest na prawdę lubiana i traktowana jak gwiazda,wsytępuję na róznych imprezach,galach,pokazuje się w programach telewizyjnych a jej obydwa albumy znalazły się na pierwszym miejscu listy Billboard 200,a za niedługo będzie zbierać kase dla potrzebujących i to nie pierwszy raz.Więc ona nie jest taka "zła" za którą bierze ją więkwsza częśc polskiej młodzieży która wierzy w każde kłamstwo jakie napiszą serwisy plotkarskie takie jak pudelek.
pyysiula1/
masz rację... jeśli rzeczywiście, Pheobe, jest fanką "Czarodziejek", no to już jest szczyt hipokryzji :/ można z tego wywnioskować nienawiść do Miley, tylko, że niczym nie uzasadnioną, tak poprostu by się na kimś wyżyć... widocznie ma jakiś problem ze sobą...
idąc jej (i nietylko, jest tu też parę innych takich osób) tokiem myślenia i "gołe" zdjęcia Miley Cyrus są złe i gorszące, to zdjęcia Rose McGowan powinny podpadać już chyba pod czystą pornografię?... nie mówiąc już o zdjęciach innych aktorek, nawet tych niby "ambitniejszych"...
No właśnie,dlatego denerwuję mnie już założycielka tego tematu,bo chyba już na profilu każdej gwiazdy Disney'a obraża i mówi,że są mało ambitni.Sama pewnie zazdrości,że większość ludzi bardziej rozpozna Miley Cyrus niż Rose McGowan.Ale skąd ta `nienawiść`to ja nie wiem.
:D Wybaczcie ale to ze ktos cos lubi nie znaczy ze potrafi obiektywnie ocenic.. I gdy oglada jakiś chłam nie ma prawa wypowiadac sie krytycznie na temat innego.. (szczegolnie ze nie wiecie jakie sa przyczyny tej sympatii) Ja np uwielbiam chociazby Armagedon czy Sezon rezerwowych- ogladalam to po kilka razy, mam w ulubionych ale nie twierdze ze jest to arcydzieło(wrecz przeciwnie) i oceniam tak jak wszystkie innego filmy.
To samo z aktorami uwielbiam Bruce'a Willis'a ale nie twierdze ze jest genialnym aktorem bo aktorem jest zadnym.
Takze nie napadajacie na dziewczyne bo nawet nie znacie powodow jej sympatii do tego serialu.
SpruteMajty/
nie napadam na dziewczynę, bo lubi serial "Czarodziejki". jeśli go lubi to bardzo dobrze! niech ogląda i się dobrze bawi! każdy ma prawo lubić to co chce i nikt nie ma prawa go za to krytykować!...
...ale krytukuję jej postępowanie wobec Miley Cyrus; oba seriale: "Czarodziejki" i "Hannah Montana" są tego samego gatunku: dla dzieci i młodzieży, a aktorka z "Czarodziejek", Rose McGowan, postępuje w życiu prywatnym, o wiele gorzej niż Miley Cyrus, więc jeśli Miley jest według Was złym przykładem dla dzieci, to jakim jest Rose?...
widać, że poprostu nienawidzi Miley/Hannah - z jakich powodów, nie wiem, i mnie to nie interesuje, ale po co te teksty, cyt.: "Wielka dziecięca idolka, tylko ja wpisze się w google "miley cyrus" to wyskakują jej gołe zdjęcia"... bo inni też nie lubią Miley, więc Ona też chce pokazać jaka jest cool?... swoim postępowaniem na tym forum tylko się ośmiesza i nikt jej zdania - nawet jeśli będzie miała rację - nigdy nie weźmie na poważnie...
a czy ona gdzieś przejawia uwielbienie do Rose jakieś tam? Nawet nie ma jej w ulubionych..
To po pierwsze po drugie jeśli chodzi o zycie prywatne.. wybaczcie ale ta cała Rose jest dorosła i nie widzę sensu porównywania polnagich fot czy cos takiego 16 latki z 36 latka? (wiadomo co Cyrus w przeciągu tych 20 lat powymyśla).. Nastolatki nie utożsamiają się z prawie 40 letnia kobieta.
Dodatkowo nie wydaje mi się by ktokolwiek tutaj twierdził ze McGowan powinna byc wzorem dla dzieci czy w ogole idolem kogokolwiek.. Cyrus natomiast jest. Zakochane sa w niej milion durnych dzieci i nastolatek które chcą miec wszystko z Miley i byc takie jak ona.
Zresztą zostawiając juz te jej foty nie zmienia to faktu ze Cyrus aktorka jest zadna.
PS. Oglądałam kilka odcinków "Czarodziejek" (o ile to to samo.. to jest ten serial z Doherty?) dawno temu i nie stawiałabym go na równi z Hannah Monatana to zupełnie dwa rozne swiaty..
SpruteMajty/
mylisz się i to bardzo...
tu nie chodzi o to czy lubi Rose czy nie... chodzi o schemat... uważa "Hannah Montana" za serial dla dzieci i uważa Miley Cyrus za zły przykład... ale z drugiej strony nie widzi nic złego w Rose McGowan, choć występuję również w serialu dla dzieci a jej postępowanie, jest co najmniej takie samo (jak nie gorsze) jak Miley Cyrus... nie widzi, bo lubi serial "Czarodziejki", Miley krytykuje bo jej nie lubi i serialu... według Ciebie jak można nazwać takie postępowanie?...
Rose jest dorosła, fakt (jak dostała rolę w "Czarodziejkach" miała 28 lat nie 36), ale jest to serial dla młodzieży, więc może zostać idolką jakiejś 12-latki tak samo jak Miley Cyrus choć ma 17 lat... bo wiek aktorki nie ma żadnego znaczenia, znam nastoletnich fanów chociażby Natalii Oreiro (32 lata)...
mimo, że bardzo różnimy się i lubimy - można powiedzieć skrajne rzeczy - to zawsze miałem Cię za mądrą osobę, ale tu pokazujesz, że chyba nie do końca tak jest... bo starasz się bronić, bez żadnych inteligentnych i logicznych argumentów, Phoebe123, chyba tylko dlatego, że sama nienawidzisz Miley Cyrus/Hannah Montana... byle tylko coś napisać na niekorzyść drugiej osoby, co głupsi w to uwierzą, no nie?...
I znów się z Tobą zgadzam.Rose McGowan chciała szokować,żeby być bardziej popularną.Później wzięli ją do serialu i już tak nie szalała.Ale niesmak pozostaje.Wyobraź sobie,że dzieci od siedmiu,ośmiu lat oglądają już seriale typu 'Hannah Montana'[i inne produkcje Disney'a],'Czarodziejki','Sabrina-Nastoletnia czarownica'itp.I wiele z nich ma internet i jeżeli chcą mieć na pulpicie zdjęcie swojej idolki,to przeważnie wchodzą w google i ściągają tapety.Aż tu nagle jakieś zdjęcia,które mogą je przerazić.I nie uważam,że Miley postąpiła dobrze robiąc sobie zdjęcia,z których młodzież może wziąć przykład.Ale nei można bronić Rose,która takie zdjęcia także ma.I nie rozumiem skad jakiekolwiek sprzeczki o to,które zdjęcia są gorsze.
Oj bez przesady.. Po 1 nie bronie jej.. po co bym miała nie znam jej nie podzielam jej pogladow nie oglądam czarodziejek czy innego typu czegos takiego..
Chciałam tylko zwrócić uwage na to ze wybraliscie sobie jakas panne z obsady serialu ktory prawdopodobnie oglada (ogladnie tak na marginesie nie rowna sie z uwielbieniem) ze srednio przykładnym zyciem prywatnym (nie wiem co zrobiła i w jakim wieku ale jak mowilam Cyrus jest lekko mlodsza i wszystko przed nia-poczekamy zobaczymy czy nie przebije Paris Hilton w jej wieku) i wmawiacie ze jest jej wielka fanka i nie widzi nic złego w tym co robi bo lubi "Czarodziejki".
Pytanie tylko jedno: GDZIE ONA TAK NAPISAŁA? Słowem nie wspomniała..
Tak postapić można w przypadku wszystkich dajmy na to napisze ze Robert Downey Jr. to cpun czego nie pochwalam a wy wynajdziecie sobie w moich ulubionych, że np lubie CSI bedziecie wmawiac mi na siłe, że jestem hipokrytka i nie przeszkadza mi to ze Gary Dourdan został aresztwoany za posiadanie narkotykow i to pochwalam bo lubie CSI a Downey'a nie. Także nie bronie nikogo tylko twierdze ze wmawiacie cos komus kto nie wypowiadał sie na ten temat jednak wy przyjmujecie to za pewnik bo pisła kilka razy na forum czarodziejek (nie ma ich w ulubionych jak ktos tam raczył powiedziec) na tamet serialu.
Po 2 mimo ze Czarodziejki nie sa jakies wymagajace sadze jednak ze sa skierowane do nieco starszej publicznosci niz HM i nie jest to ani ten sam gatunek, ani rodzaj ani w ogole nie maja ze soba nic wspolnego. I co do fanów- owszem McGowan moze miec nastoletnich fanów jednak nie bedzie to az taka skala (chodzi mi o ilosc) i uwielbienie, szał jak w przypadku Cyrus. Nastolatki nie beda sie z nia utożsamiać. Tak jak w przypadku serialii to sa zupelnie dwa inne swiaty jesli chodzi o popularnosc.
Po 3 nie nienawidze Cyrus.. Nie wiem jak mozna nienawidziec (dosc silne uczucie) kogos kogo nie znam i na oczy nie widzialam. Poprostu za jej osoba (jako "aktorka"- jest leciutko mowiac kiepska i "wielka gwiazda"- nie lubie sztucznych tworow marketingowych dodatko takich ktore sa na tyle glubie by nie potrafily dostosowac sie do zalecen PR'owcow) nie przepadam. Gdyby chociaz była w tym co robi to tak naprawde gowno by mnie obchodziło jej zycie prywatne.(choc teraz tez mnie nie obchodzi jednak wyzywajace fotki robione przez 15 latke to leciutko chore)
SpruteMajty/
napisałem, że ją bronisz tylko dlatego, że sama nie lubisz Miley Cyrus; widocznie nie rozumiesz co miałem na myśli... dalszej części tego akapitu nie będę komentował, gdyż nie wiem o co Ci chodzi, napisałaś to tak, że nie jestem w stanie wyłonić choćby jednego zdania z sensem gramatycznym...
jeśli chodzi o serial "Czarodziejki", w USA jest od 14 lat, w Europie w większości od 12 lat, a w Holandii nawet od 6 lat... w Polsce serial był (lub jest, nie wiem) emitowany chyba w sobotę ok. 11-12, to przedział czasowy dla dzieci - 6-15 lat, więc serial przynajmniej w Polsce może mieć tą samą widownię co Hannah Montana...
jak można nienawidzić np.: Miley Cyrus?, wystarczy pochodzi po forach różnych aktorek, widać jak na dłoni... niektórzy "nie nienawidzą", poprostu "nie lubią", ale swoim zachowaniem dolewają oliwy do ognia, i rozpalają "negatywny" światopogląd o danej osobie, Ty jesteś przykładem takiego postępowania...
Rozumiem to tak, że twierdzisz ze bronie ja tylko dlatego ze również nie daze sympatia Cyrus wiec za wszelka cene staram sie "bronic" autorke tematu. Natomiast gdybym lubiła Cyrus to bym była "po waszej stronie"?
Jesli o to ci chodzi to niestety nie masz racji.
Co do tego co napisałam- wiem wybacz Mickiewiczem nie jestem ale doprawdy nie ma tam nic skomplikowanego.
Chodziło mi to co ze dziewczyna słowem nie wspomniała o tym czy lubi, pochwala McG-jakas tam a wy połapaliscie temat i jak hieny teraz twierdzicie (wmawiacie) ze jest hipokrytka ( bo wg was pochwala jej zachowanie) i jej wielka fanka na podstawie tylko tego ze kilka razy pisała na forum tego serialu(jak wspomnialam wcale nie ma go w ulubionych- jak ktos twierdził). Czytaj stawiacie bezpodstawne osady.
Godzina emisji i wiek odbiorow nie oznacza ze Czarodziejki i HM to ten sam gatunek, ten sam poziom.. Ale nie wypowiadam sie bo jak mowie ogladalam kilka odcinkow i to dawno..
Wiesz wybacz ale to ze mam negatywne zdanie na temat np czyjejs gry aktorskiej i racze je wypowiedziec (do czego mam prawo) nie oznacza ze kogos nie lubie, nienawidze itd. Jesli jestes przekonania ze powinno sie wypowiadac tylko w pozytywny sposob na czyjs temat no coz.. na szczescie jeszcze mamy wolnosc słowa. Jednak jak mowialm to ze twierdze ze jest gowniana aktorka i kiepskim tworem marketingowym (bo takie sa fakty) nie oznacza ze bede w nia rzucac kamieniami, robic laleczki VooDoo itd. Jako osoba jest mi zupelnie obojetna.
PS. Na wypadek gdybys znowu nie zrozumiał. Chodzi mi min. o np to:
"ale z drugiej strony nie widzi nic złego w Rose McGowan, choć występuję również w serialu dla dzieci a jej postępowanie, jest co najmniej takie samo (jak nie gorsze) jak Miley Cyrus... nie widzi, bo lubi serial "Czarodziejki", Miley krytykuje bo jej nie lubi i serialu"
"Rose McGowan, postępuje w życiu prywatnym, o wiele gorzej niż Miley Cyrus, więc jeśli Miley jest według Was złym przykładem dla dzieci, to jakim jest Rose?... "
Phoebe123 nigdzie nie wpomniała ze nie widzi nic w tym złego, ze ją lubi, że to pochwala.. Nie wypowiedziała sie na jej temat natomiast nie trudno znaleźć w obsadzie jakiegos serialu kogos z gorszym zyciorysem a nastepnie zarzucac komus, że to akturat mu nie przeszkadza bo gra w lubianym przez niego serialu. A tak naprawde tego nie wiesz bo autorka sie na ten temat nie wypowiadała. I to tyczy sie tez bronienia -ja nie bronie jej bo nie wiem jakie jest jej zdanie na ten temat bo moze rzeczywiscie jest tak jak mowicie jednak ja osadzacie zanim sie wypowiedziała. Tylko na to wzracam uwagę oraz na to ze nawet jesli cos sie lubi niekoniecznie jednoczesnie trzeba twierdzic ze jest to najlepsze bo mozna przy całej sympatii do kogos lub czegos pozostac obiektywnym.
SpruteMajty/
twierdzę, że nie dażysz sympatią Cyrus i dołączasz się do negatywnych opinii o Cyrus - czyli bronisz pośrednio pogląd (w tej kwestii) założycielki tematu - tylko po to by napisać coś negatywnego o Miley Cyrus, aby inni (co głupsi) myśleli tak jak Wy, czyli mieli za nic Miley jak osobą i aktorkę...
to, że autorka tematu lubi "Czarodziejki" i Rose McGowan oraz nie lubi gwiazd Disney'a, dowiedziałem się z trzech źródeł: 1st - użytkownik pyysiula1, 2nd - blog autorki, 3rd - fora gwiazd Disney'a.
masz rację, godzina emisji nie oznacza tego samego gatunku serialu, ale może oznaczać tą samą grupę odbiorców... bo ktoś może lubić fantasy jak rónwnież komedię familijną, w każdej grupie wiekowej...
masz rację, jest wolność słowa i możesz wypowiadać swoje zdanie... ale nie masz prawa nikogo obrażać i oczerniać; to, że nie lubisz jej gry aktorskiej i masz prawo głosu, nie uprawnia Cię do tego abyś pisała, cyt.: "[...] ze jest gowniana aktorka"; wierz mi, nawet jeśli Miley jest rzeczywiście złą aktorką, to Twój tekst, nie świadczy źle o niej, lecz o Tobie...
"czyli bronisz pośrednio pogląd (w tej kwestii) założycielki tematu - tylko po to by napisać coś negatywnego o Miley Cyrus, aby inni (co głupsi) myśleli tak jak Wy, czyli mieli za nic Miley jak osobą i aktorkę... "
:D:D tak masz racje:D Ogolnie wszytsko co robie to tylko po to by zwyzywac Cyrus:D Niczego innego w zyciu nie pragne... ba! Robie to nawet podswiadomie.:D
Tak serio to daj spokoj robie z takimi osadami bo nie masz ani troche racji jesli akurat o to chodzi. Zauwaz jedno- moj pierwszy post dotyczacy "bronienia"(jak to nazywasz) autorki- ani słowa o Cyrus... Tak zatem napisałam i "broniłam" tylko po to by ja oczernic. Kolejne posty w ktorych wspominam o Cyrus sa jedynie odpowiedzia na to co o niej pisałeś i tego ze niby jej nienawidze wiec bronie i krytykuje.
"2nd - blog autorki"
Wybacz nie zauwazyłam..
"ale nie masz prawa nikogo obrażać i oczerniać; to, że nie lubisz jej gry aktorskiej i masz prawo głosu, nie uprawnia Cię do tego abyś pisała, cyt.: "[...] ze jest gowniana aktorka"; "
Jezu nie obrazam jej tylko jej grę.. nie twierdze że ONA jako osoba jest gówniana tylko jej GRA..
SpruteMajty/
napewno nie robisz wszystkiego tylko po to aby oczernić Miley Cyrus i to nie jest jedyne czego pragniesz, przecież jest jeszcze tak wiele innych gwiazd Disney'a i nie tylko...
cyt.: "[...] ze jest gowniana aktorka"; akurat tu tak, obrażasz jej grę, tylko w sumie czy przez to nie także i ją?... mnie byłoby trochę przykro, gdyby ktoś powiedział coś takiego o mnie... czy nie można swojej krytyki wypowiedzieć w normalny sposób, np.: "gra aktorska Miley Cyrus nie przypada mi do gustu", tylko trzeba słownictwo wyciągać z rynsztoka?...
Nie wyolbrzymiasz przypadkiem tego trochę? Naprawdę jeśli juz tak bardzo chcesz się czepiasz rynsztokowego jak to oklesliles języka na tym forum jest wiele mocniejszych okreslen, wyzwisk pod jej adresem- moje niekoniecznie jest az tak bardzo obraźliwe.
Ale dobrze jak chcesz w normalny sposob- uważam, że jej gra jest bardzo słaba i poziomem mozna porównać do kilkulatka w przedszkolnym przedstawieniu na dzień matki, choć niewątpliwie znalazłoby się kilku bardziej zdolniejszych przedszkolaków. (to właśnie miałam na myśli mówiąc gówniana gra aktorska) A kariery z całą pewnością nie zawdzięcza talentowi.
SpruteMajty/
nie wyolbrzymiam. kultura osobista jest jedna, a wybierając mniejsze zło, nie wybielisz swojego wizerunku...
myślisz, że porównanie, jakie trzasnęłaś, gry Miley do gry przedszkolaka, jest normalne?... wulgarność zamieniłaś na sarkazm i uważasz, że to coś zmienia?...
To nie był sarkazm tylko szczera prawda i skojarzenie ktore mi momentalnie przychodzi do głowy gdy widzę grę Cyrus to po pierwsze.
Po drugie nie mam zamiaru "wybielac sobie wizerunku":D. Poprostu nie spodobało ci się określenie "gówniane" i twierdziłeś żeby było lepiej bez rynsztokowego języka więc pomyślałam, że napiszę bez niego to co miałam na myśli. Jak widać to też ci nie pasuje mimo, że jej nie obrażałam więc może stwórz jakiś poradnik jak krytykować twoje ukochane gwiazdy bo jak widzę już nic nie można napisać nie po twojej myśli bo rzecz jasna nie ma się kultury osobistej. Cóż zrobić- nie każdy musi ją mieć.
SpruteMajty/
wydaję mi się, że to był sarkazm, a nawet jeśli nie to i tak się nie popisałaś, gratuluję Ci umysłu, w którym powstają takie skojarzenia... a prawdą to może i jest, ale wyłącznie Twoją i w Twoim "ambitnym" świecie, która w tym przypadku miją się z tą jedyną prawdą...
po pierwsze, uważam, że jeśli już ktoś chce krytykować grę aktorską, to musi mieć jakieś doświadczenie w tej dziedzinie, co najmniej takie jak Miley Cyrus (jeśli chodzi o nią) w występie w filmach takiego gatunku, w którym występuje Miley... żadne inne "krytyki" do mnie nie przemówią, i będą dla mnie tylko i wyłącznie "osobistym wrażeniem", a nie krytyką... więc Twoje "krytyki" i całego filmwebu o kimkolwiek, wkładam do kosza i nie mam zamiaru je szanować...
po drugie: jeśli ktoś chce opisać swoje "osobiste wrażenie" lub krytykę, powinień zrobić to z kulturą...
jeśli chodzi o Ciebie, nie lubisz Miley i Hannah, okey! wystarczyłyby mi takie słowa: "gra aktorska Miley Cyrus nie przypada mi do gustu" - po tym tekscie wiem wszystko:
1. nie obraziłaś Miley i jej fanów, jesteś wporządku,
2. nie lubisz jak gra Miley, taki Twój gust, masz do tego prawo i szanuję to,
3. przez punkt 2 mogę się domyślać, że nie przepadasz za gatunkiem filmowym w jakim występuje Miley, taki Twój gust, masz do tego prawo i szanuję to.
...i co? moim zdaniem o wiele lepsze, dające większą wiedzę o Twoich zainteresowaniach, prawdziwsze, porządniejsze, a przede wszystkim nikogo nie raniące wyrażenie swojej opinii niż "jest gównianą aktorką"...
Może i Miley nie jest jaką wybitną aktorką i może za jakieś pięć lat świat o niej zapomni,ale teraz póki dzieci siedzą i z uwielbieniem próbują naśladować Hannah Montana,Disney ma z tego korzyść.Napewno za jakiś czas z tego wyrosną i będą oglądać bardziej ambitne filmy i seriale[choć tych chyba nie ma].Póki co nie odbierajmy dzieciom przyjemności robienia się na supergwiazdę w kiczowatej peruce[jednak w jej naturalnym kolorze wygląda o wiele lepiej].
"wydaję mi się, że to był sarkazm, a nawet jeśli nie to i tak się nie popisałaś"
Skoro wiesz lepiej odemnie (nie po raz pierwszy zreszta)...
"gratuluję Ci umysłu, w którym powstają takie skojarzenia... "
A co w nich złego? Doprawdy nie wiem.. Co ja poradze na to, że moja koleżanka z grupy starszaków bardzo podobnie "grała"( o ile dobrze pamietam księżniczkę), z podobna ekspersja, minami itd.
"uważam, że jeśli już ktoś chce krytykować grę aktorską, to musi mieć jakieś doświadczenie"
Tak, tak wiem juz gdzies kiedys to pisałeś. Ja uważam ze każdy ma prawo do własnej opinii, pozytywnej jak i negatywnej i nikt mu tego nie zabroni. Tylko w takim razie skoro masz takie zdanie a nie inne -ty rownież nie oceniaj.
"będą dla mnie tylko i wyłącznie "osobistym wrażeniem", a nie krytyką"
Człowieku przeciez kazda opinia jest osobistym wrazeniem, a ja nigdzie nie twierdze ze tak nie jest. Wypowiadam sie tylko i jedynie za siebie. Przeciez nie zadam wpisania do encyklopedii "Miley Cyrus- kiepska aktorka".
"jeśli ktoś chce opisać swoje "osobiste wrażenie" lub krytykę, powinień zrobić to z kulturą... "
A dla mnie kazdy powinien robic to tak jak uwaza za słuszne bo po to ma sie dany charakter, osobowosc. Jesli chce robic to bez kultury osobistej (wg ciebie rzecz jasna) to mam do tego prawo bo nie łamie żadnych zasad obowiazujacych na tym forum. Zreszta to nie bezosobowy sondaż i mam prawo wrazac swoje mysli- ciebie wzrusza Duff swoja gra, mnie smieszy. Dlaczego ty skoro uwielbiasz Cyrus i zachwyty nad nia mozesz pisac i pisac a ja mam jednym obojetnym zdaniem "nie przypadła mi jej gra aktorska do gustu" wyrazac opinie o niej tylko dlatego ze jest negatywna, a ty jestes jej fanem i czujesz się wielce urazony. Gdy ktos pisze ze np Christian Bale jest drewnem, ja nie kaze mu sie zamknac i pisac "jego gra aktorska nie przypadła mu do gustu" bo na Boga ma do tego prawo tak samo jak ja mam prawo sie z nim nie zgadzac i ew. dyskutowac dlaczego tak nie jest. Ty jako wielce kulturalny człowiek powinienes wiedziec ze trzeba szanowac cudza opinie nawet jesli się z nia nie zgdzasz czy tez nie przypadła ci do gustu.
PS. dzięki za poradnk...
PS2. Wypszedzam prawdopodobna uwage- tak, tak- wiem nie da sie tego czytac, jest nie gramatycznie, nie po polsku, nudno, bez polotu, długo, beznadziejnie, nie profrsjonalnie (czy co tam jeszcze kilka razy mi juz pisałes) bla bla bla
A ja się zapytam czemu/komu według ciebie w takim razie zawdzięcza karierę? Pewnie jak zwykle odpowiedz bedzie następująca - dzięki ojcu tak jak każdy który nie lubi Miley.....