To już koniec świata! Kolejna gwiazdka od Disneya stanie się symbolem wyuzdania. Możemy się tylko domyślać jakie orgie odchodzą w wytwórni Disneya z udziałem nastoletnich gwiazdek. Od dawna wiadomo o powiązaniach tej "organizacji" z Iluminatami, przemysłem zbrojeniowym i pornograficznym. W filmy Disneya wplecione są sprytnie sex i przemoc, zamek królewny śnieżki podobno miał mieć kształt fallusa.
Słuchaj... nie cierpie tej laski ale w tej kwestii ni mogę pozwolić byś pozwolił/ pozwoliła sobie ją oczerniać.
Powód: Firma produkująca te "gumki" zaproponowała jej reklamowanie prezerwatyw ale Miley się absolutnie nie zgodziła!
już sama taka propozycja złożona 15-letniej dziewczynce trąci pedofilią. Jest to jawne żerowanie na dopiero co kształtującej się seksualności nastolatków. Dodajmy do tego jej półnagie zdjęcia w Vanity Fair bijące rekordy popularności. To biedne dziecko jest wykorzystywane przez show-biznes. Zgodziła się czy nie zgodziła, jej protest nie był błyskawiczny i nie dość kategoryczny, może za mało kasiory dali, propozycja nie była pierwsza i z pewnością nie ostatnia, a jak widać nie wszystkie takie intratne propozycje Miley odrzuca. Pewnie skończy podobnie jak inne gwiazdki od Myszki Mickey, jak np. Britney Spears.