Zauwazylam, ze na profilu Miley Cyrus,Seleny Gomez,Demi Lovato sa caly czas takie same komentarze, czyli typu "Kretynka,nienawidzę tej szma***" "Promuje się przez Disney'a, nie potrafi w ogole grać i śpiewać" Owszem moze jest w tym trochę prawdy,no ale bez przesady.Ja osobiście też nie przepadam za nimi,mam to gdzieś czy Selena chodzi z Bieberem.Albo,ze Demi jest w psychiatryku lub Miley szaleje na scenie, szerze mało mnie to obchodzi.No ale jakoś nie wypisuję na Filmwebie jakie to one są głupie.Filmweb jest po to,żeby dyskutować o filmach w jakich dana osoba wystąpiła,czy dobrze w nich zagrała itp.,itd., a nie ciągle na filmwebie słyszy się "Miley to gówno".
Ale chodzi o to że te gwiazdki Disneya w żadnym filmie nie zagrały dobrze. Mogę ci wymienić masę aktorek młodego pokolenia, które graję 10000000 razy lepiej niż Miley czy Selena. Bo Miley, Selena czy Vanessa to tak na prawdę żadne aktorki tylko beztalencia które potrafią jedynie robić krzywe uśmieszki i suszyć zęby przez cały film, a to o wiele za mało by nazywać je dobrymi aktorkami.
Leją w gacie zapewne tylko trzynastolatki, ale nie widzę powodu dla którego ten humor miałby nie podobać się innemu widzowi, tak jak i sam serial. Kwestia gustu. Nie każdy fan Hanny Montany jest małą dziewczynką z wyplakatowanym pokojem i obowiązkowym plecaczkiem ;]
Zagrały w jednym filmie "poważniejszym" a tak to tylko w Disney'u i tam musiały robić głupie miny więc nie wymagaj od nich jak na razie więcej, zobaczymy co czas przyniesie :P Selena Gomez ma teraz pole do popisu bo 24 lipca bodajże ma pojawić się w naszych polskich kinach jej nowy film pt. "Monte Carlo" :)
Kolejny argument prosty do obalenia jak dwie szklanki wody. Nie ma znaczenia w jakich filmach grały dotychczas, albo się umie grać albo nie. Taka Sammi Hanratty też często gra w filmach dla dzieci i jakoś umie pokazać coś więcej niż robienie głupich uśmieszków, porównaj sobie jak gra Sammi a jak grają gwiazdki Disney'a. Nie ma porównania bo Sammi ma po prostu talent, a Miley i Selena nie. Ich nie da się obronić w żaden sposób, bo one nic sobą nie reprezentują.
To nie argument tylko stwierdzenie :P Można się nauczyć grać, to że komuś to nijako wychodzi to nie znaczy, że nie może się tego nauczyć... buzie ma ładną i trochę grała w serialach więc jest jeszcze w stanie się wyrobić ale w sumie racja iż ona nadaje się bardziej na piosenkarkę niż aktorkę choć co do Seleny miałbym wątpliwości bo jej to nieźle wychodzi :)
Nie, nie można się tego nauczyć do tego trzeba mieć talent jak się go nie ma to już się z tym nic nie zrobi
Nie, nie mam, ale z uwagą przyglądam się temu jak radzą sobie młodzi artyści na scenie. Oglądam filmy z rożnymi młodymi aktorkami i mam porównanie. Bo jak to jest że np. taka Jodelle Ferland już kiedy zaczynała karierę (a była w tedy malutką dziewczynką) grała genialnie, a taka Miley nie potrafiła zagrać w "Ostatniej piosence", Dla czego taka Sammi Hanratty umie grać mimo że też często grywa w filmach dla dzieci a taka Miley nie? Wniosek jest jeden Jodelle i Sammi umieją grać bo mają do tego talent a Miley nie bo nie ma talentu i tym samym nie ma szans by choć otrzeć się o poziom Sammi, Jodelle, Dakoty i wielu innych młodych aktorek. Taka jest prawda.
‘So Undercover’ czyli nowy film, w którym Miley gra główna rolę podobno wyświetlono w ostatnich dniach w New Jersey i pozytywnie się przyjęło wśród odbiorców. Więc zobaczymy na co ja będzie stać, jeśli faktycznie wyjdzie beznadziejnie to wtedy będę mógł powiedzieć, że się kompletnie nie nadaję, albowiem po prostu mogła sobie nie poradzić z rolą jako poważna a zarazem zbuntowana nastolatka w "TLS" a teraz nabyła więcej doświadczenia i pokaże coś więcej. Jeszcze pojawi się w filmie pt. "LOL" :) Nie warto skreślać od razu po obejrzeniu jednego pierwszego "poważniejszego" filmu :)
Z tym że trzeba mieć talent to świetny żart.
Kiedyś usłyszałem taką wypowiedzi odnośnie aktorstwa z którą się w pełni zgadzam "talent to 1% a pozostałe 99% to ciężka praca".
Nawet jeśli masz talent to i tak ktoś bez talentu kto będzie się bardziej przykładał od ciebie sprawi że będziesz wyglądał jak beztalencie.
Trzeba sobie powiedzieć czym jest aktorstwo a jest to umiejętność wcielania się w innych ludzi i jeśli uważasz że tego nie można się nauczyć to jesteś w wielkim błędzie.
Bo tego nie da się nauczyć. Żeby być dobrym aktorem czy innym artystą trzeba mieć do tego talent. Mówiąc prościej trzeba mieć do tego odpowiednie predyspozycje:głos, mimikę itp. jeśli tych predyspozycji nie masz to nigdy nie będziesz dobrym aktorem i nawet 100 lat grania w filmach nie pomoże. Bo jeśli uważasz że aktorstwa można się nauczyć to wytłumacz mi jedną rzecz. Skąd biorą się na scenie dzieciaki które grają 100 lepiej od nie jednego nagrodzonego aktora po szkole filmowej (czyli takie jak np. wspomniana wcześniej Jodelle Ferland). Jak to jest że jedni praktycznie od uradzenia są genialnymi aktorami a inni mają pokończone szkoły aktorskie, grają w filmach z 30lat w a i tak są beznadziejni? Jak by talent nie był taki ważny to żadne dziecko w wieku 4-6 lat nie umiało by zagrać w filmie, tylko wszystkie by grały na takim poziomie jak te dzieci z polskich seriali pokroju "Na wspólnej" czyli przewalanie oczami na około i dukanie kwestii. Ale jednak na szczęście tak nie jest. Są dzieci, które są genialnymi młodymi aktorami o których mówi się że są przyszłością sceny.
Już ci wyjaśniam dlaczego jedne dzieci są lepsze od drugich bo ćwiczą grę w domu ich rodzice kładą na to nacisk a takie dzieci jak Miley Cyrus, Selena Gomez itp. to nie są aktorzy tylko celebryci i one uczą się balować, wywoływać skandale i ogólnie tego co trzeba robić żeby było o nich głośno a nie tego jak należy grać w filmach i dla tego tak źle wypadają w filmach.
No już nie takie dzieci xD To, że ty będziesz mieć 20+ to nie znaczy, że możesz się uważać za takiego super dorosłego choć fakt, faktem, że jeszcze nastolatką jest bo 19 lat to tak trochę.... ;D Co do celebrytów, skandali itd. to racja ale tez bez przesady nie wszystko robią akurat aby wywołać skandal tylko coś przez przypadek wyjdzie na jaw i potem media nie odpuszczą czegoś takiego bo z czegoś musza żyć :) PS: NA CHOLERĘ JASNĄ my gadamy o jej życiu prywatnym zamiast o jej grze aktorskiej :P
Ja nie uważam się za super dorosłego w końcu mimo że mam 20+ to nadal oglądam filmy czy seriale o licealistach i wybacz że użyłem określenia "dzieci" jednak nie miałem na myśli niczego złego.
Przyznaję że przesadziłem trochę z tymi skandalami.
Poszukaj jednak zdjęć różnych aktorek w wieku Miley a zobaczysz że jednych będzie mnóstwo z wszelkich premier filmowych czy pokazów mody (widać nie mają nic lepszego do roboty jak np. nauka aktorstwa) a inne będą miały nie wiele zdjęć głównie z premier filmów w których zagrały ponieważ wytwórnia wymaga tego aby się zjawiły i promowały film (nie dla tego że na inne nie są zapraszane tylko dla tego że wolą zająć się czymś innym np. nauką aktorstwa niż pozowaniem do zdjęć żeby kolorowa prasa miała o czym pisać nie mówiąc już o bankietach po premierowych zakrapianych alkoholem a na nich balujące dzieci i nastolatki).
Ja nie próbuję nikogo obrażać stwierdzam tylko fakty a fakty są takie że właśnie te aktorki uważane za lepsze są mniej znane przez to że mniej się promują a więcej się uczą.
A co wg. Ciebie mimiki nie można się nauczyć? Własnie to robią czyli uczą, żebyś nie waliła głupich a, że Miley się w tej kwestii tym razem nie udało to pech :P Może i masz rację, niektórzy są 'genialnymi' aktorami do początku ale co nie znaczy, że da się im dorównać poprzez naukę, pomyśl :)
No nie zawsze tak jest. To tak jak np. z każdą inną dziedziną sztuki trzeba mieć do nich predyspozycji. To tak jak z każdym innym zawodem. Pomyśl czemu jednak nie wszyscy są się w stanie nauczyć grać w filmach. Tak jest za wszystkim. Do wszystkiego trzeba mieć talent czy jakieś tam predyspozycje których nie da się nauczyć. Taki np. Uwe Boll koleś po reżyserce filmowej i co mu te studia dały. Jak ja obejrzałem sobie kilka jego filmów to myślałem że się załamię. Gość jest beztalenciem i tyle i żadne studia na kierunku reżyseria filmowa mu nie pomogą bo gość po prostu nie umie reżyserować filmów. To samo jest w przypadku Miley i pozostałych gwiazdeczek które ostaniami czasy wypromowała wytwórnia Disney. może czasem uda im się wypaść nieco lepiej ale nie ma się co łudzić pewnego nie przeskoczą.
Na pewno nie będzie tak dobrze grała jak niektórzy co nie znaczy, że będzie kompletnie beznadziejna gdy nabierze trochę praktyki :P