Miley Cyrus

Destiny Hope Cyrus

7,4
5 928 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Miley Cyrus

Hmmm...a więc tak. Postanowiłam skrobnąć tutaj parę zdanń w obronie Miley, bo ta nagonka na nią stała się juz troszeczkę zbyt męcząca. Twierdzicie, że nie umie śpiewać? Nie twieredze od razu, ze jest Divą operową, ale ma całkiem sympatyczna barwe głosu i (co jest chyba najważniejsze) nie fałszuje. Potrafi też grać an gitarze, więc słuch ma całkiem niezły.
Druga sprawa: nie umie grać? I po raz kolejny: nie twierdzę, że można poziom jej gry aktorskiej można przyrównać do takich 'wyg kina' jak np. Danny Devito czy Maryl Streep, ale nie można tez powiedzieć, że jest beztalenciem! Robi głupie miny? Taką ma rolę! Ktoś, kto występuje w filmie, którego potencjalnymi odbiorcami mają być 10 latki nie musi od razu grać niczym bohaterka z melodramtu. 'Hannah Montana' jest serialem komediowym DLA DZIECI (o czym wielu zapomina), a nie dramatem psychologicznym.
Kolejna rzecz: Sugeruję obejrzeć jakikolwiek serial na Disney Channel w orginalnej, anglojęzycznej wersji językowej. Moim skromnym zdaniem wszystkie produkcje tej stacji traca na polskim dubbingu, który jest...hmmm, jak by to cenzuralnie ująć...do bani, m.in. osoba dubbingująca Miley. Zero uczuć, zero przesłania, wgl. totalne zero. I to stanowczo negatywnie wpływa na odbiór jej gry aktorskeij przez widza, bo ona na parawdę nie gra aż tak kiepsko.
Kilka słów objaśnień: nie mam 10, 11, czy nawet 12 lat. Mam lat 18 i nie wstydze się stanąc po stronie panny Cyrus. nie jestem też pokemonem, dzieckiem neo, czy jak wy tam mnie jeszcze mozecie inaczej nazywać. bo aj nie'lofciam Majli', tylko biorę ją w obronę.

użytkownik usunięty
Marletti

dobrze powiedziane. Zgadzam sie.

Marletti

Ja wcale nie twierdzę że jesteś pokemonem. Przeciwnie. wyraziłaś swoją opinię w sposób kulturalny i obiektywny. Nie patrzysz co robi reszta tylko masz własne zdanie. Tak się składa że jestem twoją rówieśniczką, też mam 18 lat chociaż za Miley nie przepadam. Mój powód nie jest ściśle związany z tym co wymieniłaś w swoim temacie. Uważam po prostu ża za jedną marną rolę, nazywana zostaje aktorką. Wiem że próbuje pozbyć się opini przesłodzonej Hanny ale przecież może robić to w inny sposób. NIe trzeba być wiecznie w świetle reflektorów żeby być gwiazdą. A to co ona ostatnio odstawia jest naprawdę niepotrzebne, bo traci coraz więcej fanów. Tak się właśnie zaczął upadek Britney. Od skąpych ciuchów i wiadomo jak się to skończyło. Mam nadzieję że moje przypuszenia nie są słuszne, ale Mil jest na najlepszej drodze do tego żeby skończyć jak Brit, nawet Katy Perry to zauważyła( zresztą jak i inne gwiazdy). Moim zdaniem za dużo korzysta na skandalach;p

Lola140392

...Gościu lepiej idź zajmij się czymś konkretnym zrobisz przysługę światu ....

użytkownik usunięty
Lola140392

Ona robi to co chce,a jak sie komus cos nie podoba,to ma problem. Inne gwiazdki tez zostaja nazywane aktorkami,choc nie maja talentu. Akurat Miley sie uczepilas.

Nie chodzi mi ściśle o Miley. Weźmy np. Selenę Gomez. Wcale nie uważam że jest dobrą aktorką, ale mimo to nic do niej nie mam, bo nie buduje swojej kariery na skandalach. Wyraziłam swoją opnię. Chyba mi wolno, toż to przecież portal filmowy i każdy ma do tego prawo. Na świecie jest wiele gwiazdek które zostają nazywane niesłusznie aktorkami ale akurat Miley najbardziej mnie denerwuje. Ja jej nie nienawidzę, mówię to po raz wtóry, ale za nią nie przepadam. Mówiłam że czasami nawet słucham jej piosenek, bo do jej głosu nie mogę się przyczepić bo śpiewać umie. Ale tutaj ocenia się jej grę aktorską dlatego dałam jej 1;p Ty ją lubisz a ja ci nie mówię: Przestań ją lubić bo to debilka itd. Możesz lubić kogo chcesz, to twoja sprawa. Nie wiem co cię tak bardzo zdenerwowało w mojej ostatniej wypowiedzi, nie obraziłam ani Miley ani jej fanów tylko skrytykowałam jej zachowanie a to co innego. Dobra rada: Czytać ze zrozuminiem a będzie dobrze:D

Lola140392

W tej akurat sprawie muszę się z Tobą zgodzić: coraz częściej w mediach prezentowane są skandale z udziałem Miley. Ale (wg 'szacownego' portalu pudelek.pl) fakt, ze wytatuowała sobie napis 'Love' na uchu nie jest aż taką straszną rzeczą, tak? Albo fakt, że dopina sobie włosy...na prawde, godne nagany. Kontrowersje budzi jednak jej ostania płyta i zachowanie na koncertach: fakt, nie powinna robić z siebie, aż takiej...wyuzdanej kobiety, powinna mieć trochę szacunku dla samej siebie. w sumie to przecież jej życie i niech robi co chce, a konsekwencje swojego zachowania poniesie ona sama, a nie caly swiat. Osobiście hołduję zasadzie: nie oceniaj, jeśli nie znasz. Mogę wypowiedzieć się o Miley tylko przez pryzmat jej kolejnej płyty, bądź filmu. A komentarze typu: jest głupia, nie lubie jej. nie trafiaja do mnie. zadko zdarza się, że ktoś(tak jak Ty) użyje jakich kolwiek sensownych argumentów (patrz wypowiedź plaZmus92). Nie jestem jej jakąs obsesyjną fanka, ale ja lubię. Właśnie tymmi imponuje: olewa komentarze innych i robi swoje. i to jest moim zdanie fajne;D

Marletti

Możliwe, a ja cię nie mam zamiaru krytykować za to że ją lubisz. To twoja sprawa. I rzeczywiście komentarz plaZmus92 również do mnie nie przemawia dlatego odpowidziałam madeinjapan a nie jemu;p