Dziewczyno, jaka ty jesteś bezdennie ślepa...to już nawet nie kwalifikuje się do korekty okulistycznej...według mnie Knightley nie powinno się nawet określać mianem "kobiety",ona jest wręcz apłciowa

Izi, zauważyłaś, że Twoja wypowiedź nie ma sensu? Nie? Przeczytaj jeszcze raz! Najpierw piszesz o aktorstwie- że jest takie sobie, ALE nie jest Twoją ulubioną aktorką. Co to ma do rzeczy? Czyżby stwierdzenie, że ktoś gra tak sobie zobowiązywało do kochania danej osoby? No i na końcu wyskakujesz z tą pięknością? Jaki to ma związek? Przykład powalający, a na pewno zaskakujący- kto by się tego domyślił po fotce w Twoim profilu? Absolutnie nikt.
Zastanów się, chociaż chwilkę (może Ci to coś da) zanim następnym razem spróbujesz założyć taki beznadziejny temat. Szkoda Twojego cennego czasu.

Twojego cennego czasu, którego masz całkiem sporo.
Przepraszam, czasem się zapędzam. Masz 12 lat- chyba masz prawo do lekceważenia zasad elementarnej logiki? Ale nie wiem, czy powinnaś wypowiadać się na temat aktorstwa tudzież kobiecego piękna.