Kto jest wirtuozem? Ten kto ma 8 oktaw a nie umie nabazgrac jednego przywoitego kawałka przez całą kariere, albo uklepie jeden sredni z pomocą innych? Czy może ten, ktory duka wokalnie, ale za to stworzył naprawde wiele fajnych piosenek?
Nie!
Kims takim jest Morten! Jest fenomenem. Dla mnie - i to wystarczy. Stworzyć solo czy z Aha, nie ważne - tyle arcydzieł, bardzo dobrych i dobrych piosenek, no to to graniczy z cudem. Do tego barwa unikatowa, 5-oktawowy głos. No ideał artystyczny!
Tyle hitów dla moich gustów stworzyli? Jedynie Manaam, Moby no i muzyk filmowy, ktory jest ponad wszystkimi i z uwagi na bezkonkurencyjnosc nie bierze udziału w konkursie - śp. James Horner.
Ale to strona Mortena. Szacun MISTRZU!!! Oby Cie brak marazmu dopadal tak wolno jak wiek widoczny po Tobie :))