napisał tą ciekawostkę: Jeśli ktoś spyta go o prawdziwe imię, odpowiada:
"Moje pierwsze imię to "Mr", drugie "period"(okres), a nazwisko ".
Nawet idiota, który nie zna angielskiego domyśli się, że tutaj słowo
"period" ma oznaczać kropkę...
w tym przypadku faktycznie mozna sie domyslic, ale tak wogole to jakis slang? bo ja nieslyszalam zeby tak mowilo sie na kropke....
Slang raczej nie, ale fakt - rzadko się to słyszy. A może po prostu nie
zwracamy na to uwagi. Kit z tym :P
w tym przypadku 'period' oznacza koniec
po polsku było by to coś w stylu
"po prostu Mr" nazywam sie "Mr" i nic więcej
lub też "nazywam się Mr koniec kropka"
zwrot eng.'period' = pl.'koniec kropka'
Plymouth Barracuda? E tam, Chevrolet Impala z 73 i Chevrolet Monte Carlo z 75 lepsze:P A Drużyna A górą!
Jak zakładałem konto kilka lat temu to miałem akurat zajawkę na 'Cudę. Co
prawda dalej mi nie przeszło, ale że trochę dojrzałem to spełniam co się da
za dostępne pieniądze. Chevrolety wiadomo - najlepsza marka na świecie -
sam mam Camaro Z28 z '86 r. Co do tego, który model najlepszy to nie
wnikam. Ja kocham wszystkie auta. Jak chcesz pogadać o
samochodach/motocyklach to się nie krępuj - mrfafik@gmail.com
Pozdrawiam
Amerykanie powiedzą na kropkę "period", anglik powie "dot". To tak samo jak Truck/Lorry czy French fries/Chips. Jak już ktoś wspomniał znaczy to też potocznie "Koniec i już" lub "Koniec dyskusji" coś jak nasze "I basta", czy najlepsze "Koniec i kropka". "Period" to też okres, ten sam który przechodzą regularnie kobiety ;)
Pozdrawiam.
Mr. T ma na imię Laurence Tureaud :P FilmWeb podpisał go jako Mr.T bo jest on rozpoznawalny pod tym pseudonimem ;P