Od początku, kiedy zobaczyłam tą kobietę w TTBZ odniosłam wrażenie, że jest oszustką. Jedna z największych gwiazd Bollywood? Hahaha nie wierzę. Jeszcze ten jej ostatni występ jako D. Padukone… Rozumiem, że ma obsesje na punkcie tego kina, że marzy jej się zagranie z SRK…
Ponoć jedyną Polką w historii Bollywood jest Klaudia Cieśla, ze swoim małym występem w filmie "Khiladi 786", gdzie zagrał Akshay Kumar.
Obejrzyjcie reportaż o tej oszustce na YT.
Dobra, Klaudia Cieśla nie jest jedyną Polką w historii Bollywood, ale jedną z niewielu. Ocierała się z gwiazdorem w teledysku typu "item song". Zagrała przynajmniej z popularną postacią tego kina (Ashutosh Rana, kto;rym Janoszek wspomniała, jest rozpoznawalny jako aktor drugoplanowy ; Kumar niegdyś był 4 najlepiej zarabiającym aktorem na świecie). <br/>Poza tym można dodać jeszcze jakąś Polkę (sorry zapomniałam jak się nazywała) która wystąpiła z Ajayem Devganem (kolejnym popularnym nie-Khanem). <br/>W filmie "Dangal" wystąpili zawodowi polscy zapaśnicy. <br/>Urodzona w Kanadzie Lisa Ray jest pół-Polką, pół-Hinduską, zagrała w nagrodzonym filmie "Woda" i w paru innych produkcjach, choć oszałamiającej kariery nie zrobiła. <br/>Warto dodać też, że całkiem sporo filmów z Bolly zostało nakręconych u nas: Fanaa (Tatry udające Kaszmir), Bangistan (Kraków, świetna komedia; z Karolakiem i Pazurą!) ,Kick (Warszawa), Dhaai Akshar Prem Ke (Tatry). <br/>Jeśli macie jakieś inne historie i ciekawostki dotyczące Bollywood i Polski, to proszę pisać. <br/>
Nevermind, dlaczego mój post wyszedł tak chaotycznie?
Klaudia Cieśla (Claudia Ciesla) wystąpiła w 4 filmach hindi, a także tych w języku bengalskim, malajalam i pendżabskim. Była uczestniczką popularnego programu Bigg Boss , indyjskiej edycji Big Brothera, z Salmanem Khanem w roli prowadzącego. Erika Kaar (Karkuszewska) zagrała obok Ajaya Devgana w produkcji "Shivaay”. Angela Krislinzki ma na swoim koncie występy w języku Telugu i Hindi. Koniec tematu.
Ostracyzm dla tej pani i wszystkich durnych dziennikarzy, którzy nie sprawdzają, z kim mają do czynienia.
Ostracyzm proszę pana to spotkał mnie, pisząca z innego konta Ewa Sadowska film. Moje odpowiedzi były od razu usuwane. A to świadczy o cenzurze na tej stronie i sprzyjaniu językowi nienawiści. Stanowski to człowiek podły. A wy jesteście tacy sami, jak on. Administrator również podłość do granic możliwości. Mam nadzieję , że Natalia Janoszek wygra w sądzie a was wszystkich zje własną nienawiść. Nie pozdrawiam administratora, który powinien mieć zakaz administrowania na Filmwebie. Tu nie powinno się kasować komentarzy. Nie powinno się szczuć. To jest Filmweb.
Ashutosh Rana to znany i bardzo lubiany aktor Tollywood i Bollywood. Każdy Hindus go zna. Więc nie przesadzajcie. To już media mówiły że jest niesamowita gwiazda. Zagrała też z nim w teledysku do Chicken Curry Law. Jesteście niepoważni. Naprawdę. Niczym się nie rozumiecie od Stanowskiego i to nie jest komplement.
Owszem, Rana jest rozpoznawalny w Indiach, ale jako aktor charakterystyczny (głównie role negatywne), nie gwiazda.
Poza tym, czytałam już Pani komentarze na Pudelku.
Janoszek kłamie cały czas i przy wielu okazjach podkreślała swoją popularność. Wystarczy obejrzeć najnowszy filmik Stanowskiego w skupieniu żeby się o tym przekonać.
Nie musisz jej broić…
Ale ja mam gdzieś Stanowskiego. To jest jego zdanie, ocena. Już kiedyś komuś też tak zrujnował życie kłamstwami i mylnymi ocenami. Nie znałam Stanowskiego przed majem tego roku. I mam o nim , jak najgorsze zdanie. A administratorem tej strony jest ktoś od niego. Zostałam zablokowana, jako Ewa Sadowska film, więc poszukałam swojego starego konta, którego od dawna nie używałam i teraz będę pisać z niego. Zadawała data założenia? Właśnie teraz przekonałam się, jaka moc ma ten Stanowski. Blokuje się moje odpowiedzi. To nie jest normalne. Tym bardziej jestem za Natalia Janoszek. Właśnie jako też forma protestu.
Nie jestem jakąś zwolenniczką Stanowskiego (nie należę do jego ”internetowego gangu”) i przyznam się, że wcześniej go nie kojarzyłam. Obejrzałam filmik o Janoszek, bo od dawna miałam podejrzenia, że coś z nią jest nie tak… i okazało, się że jest biedną, zaburzoną dziewczyną tkwiącą w wirze swoich kłamstw. Moim zdaniem, ta sprawa doskonale pokazuje jak bardzo upadło dziennikarstwo w Polsce i jak bardzo ważny jest "Research".
Rozumiem, że łatwiej jest identyfikować Pani z Janoszek ze względu na urazę, ale nie powinno się ulegać własnym emocjom w taki sposób.