Droga Nataszko!
Z okazji 35. urodzin życzę ci, abyś w końcu zniknęła z szołbiznesu.
Twoja na zawsze, fanka
Wybacz, ale nie rozumiem. O co mam być zazdrosna? O brak talentu aktorskiego, brak samokrytyki czy może o nieuzasadnioną "wszechobecność" Nataszki?
A ty kolejny, dla którego kasa jest sensem życia? Dziwkom też mamy zazdrościć, że trzepią kasę? Oświecę cię: lepiej mieć mniej kasy i nie być pośmiewiskiem kraju niż na odwrót. A ona jak przypuszczam wcale takiej kasy nie trzepie. Gra głównie u mężulka, a za pozostałe występy to oni chyba dopłacają producentom. Nie wierzę, że dostała jakiekolwiek honorarium za Taniec z Gwiazdami czy Bitwę Warszawską. To raczej Janusz smarował Miszczakowi i Hoffmanowi, żeby rozkręcić jej karierę. Ale Nataszka jak zwykle spieprzyła sprawę i kariery jak nie było, tak nie ma...
Tak jej zazdrościsz tych pieniążków które ma że dajesz żałosne porównania ! ty pewnie masz wszystko za darmo, pieniądze nie są ci potrzebne ?
Ironia ci się wylewa z uszu Panie boolon ... to zły znak !
Nie mam nic za darmo i nie narzekam na brak pieniążków. Nie muszę pajacować, żeby zarabiać. Oczywiście nie tyle co Józki, ale mogę śmiało powiedzieć, że jestem dobry w tym, czym się zajmuję. A Nataszka? Zero godności musi mieć pchając się tam, gdzie jej nie chcą. Badania opinii publicznej nie kłamią - ona jest najzwyczajniej w świecie nielubiana. Ty swoimi argumentami utwierdzasz mnie w przekonaniu, że Tobie również pojęcie godności nie jest znane. Zakończmy na tym tę bezsensowną wymianę zdań - ja wiem swoje, Ty swoje.
Też za nią nie przepadam świadczy o tym moja nota, ale nie będę Jej obrzucał gównem tak jak to inni robią.
Tyle w temacie również Pozdrawiam.