Miałem przyjemność oglądać "Fateful Findings" i "I Am Here.... Now", oba filmy biją na głowę "Troll 2" i "The Room". Jeśli pan Breen utrzyma ten poziom to mamy tu do czynienia z przyszłą legendą kinematografii.
'Fateful Findings' to "Mulholland Drive złego kina", a 'Double Down' to "Zaginiona Autostrada".
'Twisted Pair' jest natomiast najbardziej skrótowym z jego filmów, co czyni go trochę "lepszym", ale i tak trzyma poziom.
O Tommy Wiseau wiemy, że jest ekscentrykiem, o Neilu Breenie wiemy, że ma urojenia i schizofrenię paranoidalną.