JJJJJJJJJJJJJEEEEEEEEEEEEESSSSSSSSSSSSSSSTTTTTTTTTTTTTTTTTT. Nareszcie po dość długiej przerwie dostała nominacje do tej prestiżowej nagrody. Cały dzień dzisiaj czekałem aby się tego dowiedzieć. Życzę jej wygranej z całego serca!!!!!!!!!!!!1
Ja nie licze na wygraną, nikt nie docenia tego filmu i tej roli, myślę że lepiej cieszyć się nominacją niż denerwować przegraną :) ja juz jestem w niebie :)
No to patrz, od nas ma już 2 Oscary, a to najważniejsze :) My ją doceniamy ^_^
Obejrzałem przed chwilą Rabbit Hole drugi raz i znowu wrażenie ogromne, do kina też pójdę ;P
Jak to nikt nie docenia tego filmu i roli? Nominacja do Oscara to najlepszy dowodzik, ze zdaniem akademii stworzyła jedna z 5 najlepszych rol roku. Bardziej docenić mogliby ja juz tylko Oscarem, w co niestety wątpię, choc pewnie będzie na 2 miejscu. Sadze jednak ze ma duza szanse na SAG - niech sie zrehabilitują :)
Fakt nominacja do Oscara potwierdza że nadal jest jedną z lepszych jak i najlepszych aktorek. Ale mam chociaż taką tycią nadzieję że jednak wygra. Taką tyciusią. Ale jak wiadomo docenią Portman. Gdyby nie była nominowana to Nicole na 100% by wygrała. Nie mogę się doczekać kiedy ogłoszą wyniki. NICOLE GÓRĄ!!!!!
Gdyby nie Portman, to i tak raczej wygrałaby Annette Bening, niejako za całokształt, choć jej rola ponoć znakomita. Ale w SAG wierze, za Moulin Rouge nawet jej nie nominowali (zgroza i skandal), za Godziny nie nagrodzili, czas na nagrodę gildy aktorów najwyższy!
Moim zdaniem powinna nawet wygrać. Przyznaję, że mnie zaskoczyła. Po 2003 roku ("Dogville") nie zagrała żadnej naprawdę świetnej roli (choć muszę wziąć poprawkę na to, że nie widziałem "Margot jedzie na ślub" i "Futra"), a teraz - proszę - znowu jest znakomita!
Powinna wybierać stale taki - trudny repertuar, bo się kobieta marnuje.
Wygrała Portman - niech ma, ale Kidman była lepsza.
Nicole zagrała naprawdę świetnie - dojrzałe, intensywne, sugestywne aktorstwo. Szczególnie podobała mi się scena kłótni. Mistrzostwo!